Nie lubię narzekać za bardzo, a nawet prawie wcale.
Nie rozumiem naprawdę wielu rzeczy, mam wrażenie, tak jak wtedy z badaniem słuchu, że byłem normalny a okazało się, że nie słyszę. I mam podobnie z ludzkimi emocjami, mam wrażenie, że je rozumiałem a nie umiem ich odczytać i się zachować. Czuje się jak dzieciak a mam 27 lat. Moi bracia w tym wieku mam wrażenie, że byli bardziej poważni. Mimo wielu wygranych zacząłem topić złamane serce w alkoholu aby to chociaż trochę mniej bolało. Ale to jak ignorują mnie ludzie mi bliscy tak mnie boli, że aż się odechciewa mi żyć.

Nie planuje nic głupiego, muszę iść do pracy jutro po prostu mi smutno, że ludzi których uważam za przyjaciół uważają mnie za znajomego do którego się odzywa gdy jest nam nudno

#zalesie
moll

@UbogiKrewny poczytaj książki do psychologii, może Ci to pomoże na interpretację emocji, uczuć i zachowań


A ludźmi mniej się przejmuj. Większość jest interesowna, rzadko ktoś jest dla samego bycia. Smutne, ale prawdziwe.


Jak potrzebujesz pogadać to pisz. Czasami tak jest lżej

UbogiKrewny

@moll Idę na terapię po latach 6 kwietna, miałem mieć wcześniej ale wizyta została przeniesiona oraz psychoterapeuta zmieniony, więc zobaczymy jak to będzie. Stresuję się tym jak fiks, bo nie wiem od czego zacząć, ani jak złapać "flow". Zwłaszcza, że przez moje "odklejenie" jadę do krakowa, aby przypadkiem nikt, ze znajomych/osób które mnie kojarzą-znają nie dowiedział się o tym, tak samo z dietetykiem miałem.

moll

@UbogiKrewny zacznij od czegokolwiek, a potem już pójdzie. Trzymam kciuki

sireplama

rzadko ktoś jest dla samego bycia.


@moll w małżeństwie też? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

moll

@sireplama a skąd inaczej taki wysyp rozwodów? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ludzie nie dbają i się rozstają

sireplama

@moll no ale napisałaś tak jakby to regułą było... Popraw mnie, nie jesteś mężatką?

moll

@sireplama jestem. I aktualnie poza mężem, któremu zależy na mnie tak jak mi na nim, mam bardzo wąskie grono znajomych. Sporo się wykruszyło, gdy okazało się że nie będę robić za jelenia. Pod tym względem nawet na rodzinę nie ma co liczyć


W tych czasach to reguła, że sporo osób najdalej widzi koniec własnego nosa

Zaloguj się aby komentować