Nie jest fajnie kurde. W głowie masa lęków czy wszystko się ułoży, jestem totalnie przygnębiony, mam problem z alkoholem. Na dokładkę zmarła mi dzisiaj babcia, ale miała tak zaawansowanego alzheimera, że praktycznie straciliśmy ją już lata temu. Czuję bezradność. Trochę mnie pociesza, że pojutrze na Polandrock i może uda się naładować trochę baterie, a później wyjazd w góry. O ile samochód na to pozwoli, bo ostatnio płata figle. Ehh
Kubilaj_Khan

@woohoo może jestem dziwny ale jak ktoś umiera to jakoś mnie to nie martwi.

Umarł wujek, wszyscy płaczą. Ja zacząłem płakać jak widziałem ich łzy.


Umarła mi prababcia (103), babcia (98) i dziadek (76) i nie płakałem po nich. Po prostu się za nich modlę. Jakoś mnie to nie rusza. Umarli to umarli, nie drążę tematu. Dobrze, że nie zmarli mając 50 lat.

woohoo

@Kubilaj_Khan jeśli jesteś wierzący to dużo ułatwia, no i pytanie jak blisko byłeś z tą rodziną. Akurat uważam, że lepsza śmierć niż wegetowanie w takim stanie, w jakim babcia się znajdowała od lat.

Kubilaj_Khan

@woohoo moja ukochana babcia już nie chodziła, nie widziała i noe kontaktowała. Bóg musiał ją tu trzymać nie bez powodu.


Poczułem ulgę jak odeszła (i dla cioci która się nią opiekowała ostatnie 15 lat).

highlander

Idz pobiegaj, usmiechnij sie

Zaloguj się aby komentować