[@evilonep](/uzytkownik/evilonep) a najlepsze, że mógł sobie przykleić plaster i by dostawał stałą dawkę nikotyny. Ewidentnie chodziło mu bardziej o rausz, który jest po zażyciu mocnego snusu xD

@evilonep a najlepsze, że mógł sobie przykleić plaster i by dostawał stałą dawkę nikotyny. Ewidentnie chodziło mu bardziej o rausz, który jest po zażyciu mocnego snusu xD

Nie czaję w ogóle czemu Nawrocki i to jeszcze publicznie zbija głód nikotynowy snusem xD jeżeli go ciśnie na szluga czy epeta to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są tabletki z nikotyną. Rozpuszczają się w całości, zarzuciłby pod język i tyle. Dużo prościej to przemycić do japy żeby się nikt nie skumał. Ten snus to nie dość, że widać to często pod wargą, gorzej się gada z tym w mordzie, a do tego jak się rozpuści to trzeba ten woreczek wypluć. No chyba, że Nawrocki leci na całość i połyka xD

[#polityka](/tag/polityka)

Nie czaję w ogóle czemu Nawrocki i to jeszcze publicznie zbija głód nikotynowy snusem xD jeżeli go ciśnie na szluga czy epeta to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są tabletki z nikotyną. Rozpuszczają się w całości, zarzuciłby pod język i tyle. Dużo prościej to przemycić do japy żeby się nikt nie skumał. Ten snus to nie dość, że widać to często pod wargą, gorzej się gada z tym w mordzie, a do tego jak się rozpuści to trzeba ten woreczek wypluć. No chyba, że Nawrocki leci na całość i połyka xD
#polityka

Nie czaję w ogóle czemu Nawrocki i to jeszcze publicznie zbija głód nikotynowy snusem xD jeżeli go ciśnie na

[@evilonep](/uzytkownik/evilonep) ale jaka różnica czy ktoś sobie coś bierze jako gumę, proszek czy czopka? Jakby ktoś wziął gumę to by nie było afery bo się ludzie przyzwyczaili do powszechnego ich spożywania. Takie saszetki są bardziej nowością, dużo ludzi w ogóle się dowiaduje dzisiaj, że są ogólnodostępne i sprzedawane w Żabkach czy stacjach benzynowych. Tym ludziom to się wydaje dziwne do tego stopnia, że się oburzają. Jak ja sobie w pracy zapodaję coś w czopku to się niektórzy patrzą jak na nienormalnego ale jak bym jakiś alergix w wodzie rozpuszczał albo tabletki na wzdęcia popijał to nikt by się nie przyczepił.

@evilonep ale jaka różnica czy ktoś sobie coś bierze jako gumę, proszek czy czopka? Jakby ktoś wziął gumę to by nie było afery bo się ludzie przyzwyczaili do powszechnego ich spożywania. Takie saszetki są bardziej nowością, dużo ludzi w ogóle się dowiaduje dzisiaj, że są ogólnodostępne i sprzedawane w Żabkach czy stacjach benzynowych. Tym ludziom to się wydaje dziwne do tego stopnia, że się oburzają. Jak ja sobie w pracy zapodaję coś w czopku to się niektórzy patrzą jak na nienormalnego ale jak bym jakiś alergix w wodzie rozpuszczał albo tabletki na wzdęcia popijał to nikt by się nie przyczepił.

Komentarze (8)