Nie chcę siać nastrojów defetystycznych, ale przeżyliśmy potop szwedzki, 123 lata zaborów, 2 wojny światowe, komunizm, 8 lat pisu i 10 lat maliniaka, także przeżyjemy też alfonsa i autokratyzm kaczafiego. Najwyraźniej jako naród musimy przejechać się pupą po piasku, sparzyć się, żeby nauczyć, że nie można traktować polityków jak bożków, nie ufać im bezgranicznie, krytycznie podchodzić do ich słów. Czasami droga do mądrości jest bardzo wyboista. Obym się mylił i tym razem Polak był mądry przed szkodą.


#polityka #wybory #polska #przemyslenia

Komentarze (4)

PaczamTylko

@TikiMakaka Mam podobne przemyślenia, jakikolwiek wynik nie padnie, nie będzie to koniec świata.

TikiMakaka

@PaczamTylko koniec świata nie, ale kolejne być może dziesieciolecia stracone dla tego kraju. Żal obecnego pokolenia 20-30-40 latków, którzy zasmakowali zachodu, mają aspiracje, tworzą wspaniałe firmy i innowacje, a być może znów będą musieli stąd wyjeżdżać. Potrzebujemy spokoju, możliwości ekspansji gospodarczej na zachód a nie wsobnego, zasciankowego pseudo patriotyzmu, który służy tylko wąskiej klice przyjaciół kaczora.

PaczamTylko

@TikiMakaka w tym też się zgadzamy

JapyczStasiek

2027 to ważne wybory, te to tylko jednym trochę sprawę ułatwią, a drugim utrudnią, nie są jakieś bardzo istotne

Zaloguj się aby komentować