Naprawę świata zaczyna się od naprawy pojęć.
Co różni lewicę i prawicę? Stosunek do równości. Lewica ją uwielbia, prawica wręcz przeciwnie. Koniec definicji. Lewica i prawica mają tylko jedną oś, lewica jest po lewej stronie a prawica po prawej, a nie żadne tam na górze czy na dole.
Z podejścia do równości/hierarechii wynika wszystko inne:
  • lewica jest egalitarystyczna a prawica elitarystyczna
  • lewica jest za socjalizmem a prawica za kapitalizmem
  • lewica skupia się na biednych i pracownikach, a prawica na bogatych i przedsiębiorcach
  • lewica jest za demokracją a prawica za monarchią/dyktaturą itp
  • lewica jest internacjonalistyczna a prawica narodowa/nacjonalistyczna
  • lewica jest za równością LGBT a prawica jest za uznaniem że są tylko jedyne słuszne małżeństwa
  • lewica jest za uznaniem równości ras, prawica ma skłonności do rasizmu
  • lewica jest za współpracą na prawica za konkurencją i dominacją
  • lewica jest przeciw wyzyskowi a prawica za
  • lewica jest za równością płci, a prawica za podziałem na role dominującą i uległą
  • lewicowca jest pacyfistyczna a prawica militarystyczna
  • lewica jest empatyczna a prawica się od empatii odcina
Dla uzmysłowienia sobie różnicy. Takim największym prawicowcem w Polsce że na prawo od niego tylko ściana jest Janusz Korwin Mikke. Takim krystalicznym 100% lewicowcem jest zaś Piotr Ikonowicz.
Pojęcia lewicy i prawicy pochodzą z okresu rewolucji francuskiej kiedy to na prawicy zasiedli przedstawiciele szlachty, arystokracji i duchowieństwa (naturalni konserwatyści) a na lewicy ci którzy chcieli obalić stary shierarchizowany ład a ich hasłami były "wolność, równość, braterstwo".
Nie wyróżniamy lewicy i prawicy na zasadzie wolności jako wartości gdyż nie jest to obiektywne, tzn współcześnie obie strony uważają że reprezentują wolność. Równość dzieli ich niezmiennie do dziś w sposób obiektywny.
https://www.youtube.com/watch?v=XfATV8a_S0I
#prawica #lewica #polityka #korwin #ikonowicz
zer0cal

Prawica to indywidualizm, a lewica to kolektywizm.

Matkojebca_Jones

@zer0cal Też. Lewica to wspólnotowość, sam "SOCJALizm" to przecież od społeczeństwa.

Prawica uznaje że jednostki mają swoje indywidualne miejsce w hierarchii, wysokie lub niskie. Lewica hierarchię odrzuca i jesteśmy wspólnotą. "Braterstwo" było hasłem rewolucji.

Prawica uznaje że interes jednostki może być wyżej niż społeczeństwa, czyli

jednostka autorytarnie rządzi > kolektyw się podporządkowuje

interes, kult jednostki > interes wielu jednostek (kolektywu)

Taki nadczłowek Nietzschego ponad resztą.

Dlatego prawica uważa że można zostać miliarderem z racji swoich własnych umiejętności/pracy, uważa że to możliwe. Lewica uważa że to niemożliwe i to społeczeństwo wynosi takie jednostki.

Korwin powie żeby "nie podcinać skrzydeł zdolniejszym i pozwolić im wzlecieć" a lewica powie żeby elity nie wyzyskiwały biednych.

KawaWsloiku

Przepraszam ale to jest takie pierdololo, świat się nie zmieni dopóki będziemy się szufladkować i dzielić na lewice i prawicę. Polityka, poglądy mają odcienie szarości a już od dawna mamy zawłaszczanie pojęć przez pis albo konfederosję. A to prowadzi do podziałów i życia w bańkach informacyjnych.

Matkojebca_Jones

@KawaWsloiku To raz mówisz że świat się zmienia, a raz skarżysz się na to że świat się nie zmienił i do dziś używamy pojęć lewicy i prawicy.

I ja nie twierdzę że nie ma "odcieni szarości" - oczywiście że pomiędzy lewicą a prawicą jest centrum. Ja tylko tłumaczę co znaczą te pojęcia, których czy tego chcesz czy nie, czy ja tego chcę czy nie - są używane.

KawaWsloiku

@Matkojebca_Jones nic takiego nie napisałem, chodzi mi o to że przywiazujemy się do pojęć które straciły znaczenie i zdolność do opisu rzeczywistości.

5tgbnhy6

@Matkojebca_Jones wygodnie tak zignorować oś autorytarianizm <-> libertarianizm, bo tak sie składa, że społeczeństwa grupują się wzdłuż przekątnej, która koreluje lewicę z autorytaryzmem i prawicę z libertarianizmem. wynika to z tego, że natura ludzka jest taka, że gdzie pojawia się kolektyw, tam pojawia się siłowa, autorytarna hierarchia i tylko indywidualizm jest w stanie nas uwolnić od tyranii

Matkojebca_Jones

@5tgbnhy6

Autorytaryzm i kolektywne zarządzanie to sprzeczność.

Kolektywna władza to demokratyczna władza, a nie autorytarna. Autorytarna to jednostka która zrządzi na zasadzie autorytetu.


Co do libertarianizmu to go (tak samo jak wszystko) można umieścić na osi lewicy i prawicy.

Libertarianie mogą być lewicowi i prawicowi.

Paleolibertarianie i anarchokapitaliści to prawica (i to skrajna, np. wspomniany Korwin jest paleolibertarianinem).

Z kolei anarchosyndykaliści, anarchokomunisci i wolnościowi socjaliści to lewica.

zer0cal

@Matkojebca_Jones libertarianie nie mogą być lewicowi bo libertarianizm to dążenie do maksymalnej wolności jednostki czyli indywidualizmu, a lewica to kolektywizm czyli coś przeciwnego.

Matkojebca_Jones

@zer0cal To co piszesz to nie jest obiektywne, tylko prawicowe.

Tak tak jakbyś napisał: Prawica jest dobra a lewica jest zła.

Otóż pogląd że w świecie indywidualistycznym jest więcej wolności niż kolektywistycznym to pogląd prawicowy.

Lewica ma inny.

MartwyKrolik

W polsce to jest ideologiczny burdel. "Powinno być 5000 banków." - Te mokre sny Korwina. Faktem jest, że w Kapitaliźmie powstają Korporacje, które z czasem jak widzą wzrastający biznes to go wykupują, albo stać ich jak Amazon by np. sprzedawać produkt przez kilka lat po zaniżonej cenie by zniszczyć konkurencję, a potem zwiększyć marżę i odzyskać straty. Co robią cały czas. Jedyne co ich powstrzymuje w jakimś stopniu to ... REGULACJE.


https://www.youtube.com/watch?v=Zer-k7RgYCU

tellet

@Matkojebca_Jones w skrócie - lewica jest za równaniem w dół, prawica niekoniecznie.

Matkojebca_Jones

@tellet To jest typowe postrzeganie przez prawicę.

Z punktu widzenia burżuja, z jego osobistej perspektywy, jest to zrównanie go w dół.

Jego optyka jest nachalnie promowana tak żeby przyjęli ją inni, nawet ci co nie są wyżej.

tellet

@Matkojebca_Jones ale burżujem według lewicy stajesz się, jak tylko jesteś ciut nad tą kreską równającą.

Lewica jest fajna tak długo, jak to nie ciebie rozkułaczają. Gorzej jak twój poziom życia zacznie być postrzegany przez prola na minimalnej (a jak dobrze wiemy, Polacy są nieźli w bólu dupy jak sąsiad ma lepiej) jako burżujstwo do wyrównania "by wszystkim było lepiej".


Inaczej- nie musisz mieć jachtu i samolotu/śmigłowca, żeby wspaniała lewica dowaliła ci podatki, jak dla tego, co je ma, bo w oczach przeciętnego lewicowca, siedzisz przy jednym stole z kulczykiem i filipiakiem.

Matkojebca_Jones

@tellet Skoro tak uważasz... to poprzyj prawicę - czyli opcję dominacji burżujów kapitalistów oraz wyzysk, jeśli wtedy czujesz się bezpieczniejszy.

Wtedy może i będziesz niżej ale i nikt nie będzie cię na siłę wyrównywał.

Zaloguj się aby komentować