Nacjonalizm i lewica czyli sojusz ekstremów

Nacjonalizm i lewica czyli sojusz ekstremów

hejto.pl
Przez ostatnie lata uczono nas, że lewica i nacjonaliści zawsze stoją wobec siebie w opozycji. Nie jest to jednak bynajmniej reguła co przedstawię w dzisiejszym wpisie. Zacznijmy jednak od perspektywy globalnej. Tutaj można zacząć, chociażby od Marksa, który pomimo swojego internacjonalizmu wspierał naszą narodową sprawę niepodległościową. Późniejsi lewicowi myśliciele również czasami romansowali z ideami narodowymi. Tutaj należałoby wspomnieć, chociażby Sorela, który początkowo deklarował się jako anarchosyndykalista, a potem zmienił poglądy na narodowo syndykalistyczne. W Niemczech w opozycji do Hitlera, choć w łamach partii narodowo socjalistycznej działali Strasseryści, który mieli rzeczywiście dużo bardziej lewicowe podejście do gospodarki od wujka Adiego. W Niemczech pojawiła się też postać Ernsta Niekischa, który zaczął propagować ideologię narodowego bolszewizmu. Równolegle w Rosji działał Nikolay Ustryalov, który również dokonywał syntezy idei nacjonalistycznych i bolszewickich. Uważał on, że rewolucja bolszewicka była skierowana nie tylko przeciwko klasie kapitalistów, ale miała uchronić Rosję przed staniem się zachodnią półkolonią. Później idee narodowego bolszewizmu rozwijał współczesny rosyjski filozof Dugin, który kapitalizm utożsamił z zachodnim materializmem, zepsuciem i degeneracją.
W Polsce natomiast idee pokrewne syntezie nacjonalizmowi i lewicy rozwijał już Mickiewicz. Poeta pomimo swojego patriotyzmu pisał "Uczucie socjalne będzie mogło stać się namiętnością, czynem i rzeczywistością dopiero wtedy, gdy wybuchnie w duszy ludzi prawdziwie religijnych i patriotycznych. Zgadzamy się z socjalizmem zawsze, ilekroć ukazuje się jako rozwinięcie uczucia religijnego i patriotycznego. Pozostawiamy teologom i zawodowym filozofom rozprawianie o teoriach”. Po nim mieliśmy postać Brzozowskiego, którego uważa się za przedstawiciela nacjonalizmu proletariackiego. Po nim idee bliskie narodowemu bolszewizmowi rozwijał Jan Stachniuk, twórca filozofii kulturalizmu i pisma "Zadruga”. Również nacjonalista i przywódca międzywojennego ONR, Jan Mosdorf pomimo niechęci do marksizmu zdecydowanie bliżej był ekonomicznie lewicy niż jakimś ideom wolnego rynku.
Z historycznego punktu widzenia ZSRR już za czasów Stalina zaczęła podkreślać idee narodowe. W końcu nie bez powodu mówi się o tak zwanej wojnie ojczyźnianej, która do dziś stanowi ważny mit tożsamości rosyjskiej. Także Mao dość przychylnie pisał o patriotyzmie i podkreślał, że miłość do własnej ojczyzny jest gwarantem umiłowania innych narodów. Również w PRL zaczęto mówić o ojczyźnie ludowej i odwoływano się do idei narodowych. Tutaj na uwagę zasługuje, chociażby tak zwany Moczaryzm. Był to nurt nacjonalistyczny w komunizmie w latach 60. XX wieku w Polsce dążący do skupienia władzy w państwie w rękach jednego Wodza Ludowego odrzucający marksistowski internacjonalizm. Na współprace z PRL poszedł też nacjonalista Bolesław Piasecki. To jednak nie koniec, bo idee nacjonalistyczne przejawiał również, znany rewolucjonista Che Guevara. Dosyć znamienne było też, że ruchy wyzwoleńcze spod władzy kolonializmu odwoływały się równocześnie do idei lewicowych, jak i narodowych.
Z punktu widzenia ideologicznego nacjonalizm i socjalizm są ideami odwołującymi się do kolektywizmu i stojących w opozycji do indywidualistycznego liberalizmu. Dziś to neoliberalizm stanowi uzasadnienie dla zachodniego imperializmu, globalizmu i rozszerzającej się władzy międzynarodowych korporacji. Każda z tych rzeczy stanowi zagrożenie dla jedności narodowej. Lewica z kolei, o ile nie przechodzi na pozycje socjalliberalne również sprzeciwia się tego typu zjawiskom. Sojusz ten można uznać za pragmatyczny, ale można też dostrzec głębszą wieź, by powstrzymać rosnącą atomizacje i egoizm jednostce w społeczeństwie. Lewica z kolei powinna sobie uświadomić, że znaczna część przedstawicieli klas niższych jest przywiązana do idei narodowych i konserwatywnych. To ci ludzie jednak mają siłę, by stanowić bazę do zmian w przeciwieństwie do wielkomiejskiej lewicowej młodzieży, która często tak naprawdę reprezentuje jedynie interesy klasy menadżerskiej i jest przywiązana do wygodnego życia, jaki zapewnia im kapitalizm. Dlatego sojusz lewicy i narodowców jest bardziej niż pożądany by zmiany społeczne mogły się dokonać. 
#revoltagainsthemodernworld #antykapitalizm #nacjonalizm

Komentarze (6)

Zeiss

Celnie napisane z tym zwrotem nacjonalistycznym Stalina, często się o tym w ogóle nie wspomina, przyjmując domyślnie, że ZSRR miał przeć na zachód jak w 1920, co okazało się nieprawdą po wojnie, kiedy ekspansja nie miała charakteru terytorialnego a wasalny (RFN, PRL itd.). Co ciekaw w październiku 1945 roku w Harbinie armii czerwonej poddał się niejaki Konstantin Rodzajewski, był to japoński kolaborant i przywódca Rosyjskiej Partii Faszystowskiej. Przekonany, że system stalinowski do tego stopnia skręcił w stronę narodową, że na dobrą sprawę może on bezpiecznie powrócić do ojczyzny. Był on w błędzie, po przekroczeniu granicy został aresztowany wraz ze swym współpracownikiem Lwem Ochotinem, po czym po procesie rozstrzelano go w 1946 roku na Łubiance.

d22b436d-02ab-4135-94f8-03b2faea3220
Matkojebca_Jones

Nacjonalizm oczywiście jest przeciwieństwiem lewicowości i żadne fikołki tego nie zmienią. Jak np. ten że obie idee są "kolektywne". A co jeśli jest jakaś mniejszość etniczna? No to już nie jest w tym kolektywie. Taka to nacjonalistyczna "kolektywność" tylko dla wybranych.


Jestem w stanie takiego narodowca sklasyfikować jako lewicowca, jeśli bardziej lewicowość jest u niego na pierwszym planie, ale tylko sklasyfikować. On jest o tyle mniej lewicowy o ile więcej w nim nacjonalizmu.

Al-3_x

@Matkojebca_Jones Marks był homofobem, krytykował kulturę żydowską choć sam był żydem i nie akceptował mniejszości społecznej zwanej burżuazją.

Al-3_x

@Matkojebca_Jones Ogólnie bliżej mi zdecydowanie do tej klasycznej lewicy z walką klas itp niż do współczesnych nurtów. Szkoła frankfurcka to wyjątek bo ich szanuje choć troche też nie xD

Matkojebca_Jones

@Al-3_x To bzdury że Marks to homofob. Chyba się libków nazytałeś. A to z tym że "nie akceptował mniejszości burżuazyjnej" to chyba trolujesz bo nie wiem czy naprawdę sądzisz że to zdanie jest warte poważnego potraktowania.

Macer

@Al-3_x no i Marks chcial uzbrajać robotnikow xD czyli wczesne USA.

Zaloguj się aby komentować