Na zdjęciu poniżej Mohammed Mansur, ochotnik z Syryjskiej Republiki Arabskiej, żołnierz 488. pułku strzelców zmotoryzowanych 144. dywizji strzelców zmotoryzowanych (jednostka wojskowa 12721, Klintsy (Rosja)).
Pod koniec czerwca Mohammed został wysłany do Północnego zgrupowania wojsk.
19.07 Mohammed wraz z 14 innymi obywatelami Syryjskiej Republiki Arabskiej otrzymał rozkaz przeniesienia się na pozycje w celu prowadzenia działań ofensywnych. Po drodze towarzyszył im sierżant pułkowy. Po zajęciu pozycji sierżant wskazał kierunek ataku, wydał rozkaz i odszedł.
Godzinę po przybyciu na miejsce grupa znalazła się pod serią ataków drona FPV wroga. Mahomet został ranny. Grupa zażądała ewakuacji, ale nakazano im pozostać i kontynuować natarcie
Mohammed zdecydował się opuścić strefę działań bojowych bez pozwolenia, a dzień później pieszo udał się na tylne pozycje innej jednostki, gdzie początkowo spędzili kilka godzin, zastanawiając się, „kim on jest?” i dopiero potem udzielili pierwszej pomocy.
Według źródła wykorzystywanie ochotników zagranicznych do działań ofensywnych jest ulubioną i zakorzenioną praktyką wśród dowódców jednostek, do których przydzieleni są cudzoziemcy. Odpowiedzialność za śmierć takich osób jest zerowa.
Co więcej, często zdarzają się przypadki ukrywania śmierci ochotników-obcokrajowców w celu „podwyższenia” ich pensji przez dowódców (w większości przypadków nie szukają ich ani krewni, ani znajomi, więc przez jakiś czas można ich uznać za „żywych”).
Nic nie wiadomo o losach 14 jego obywateli.
Okolice Swatowa, obwód ługański.”
Źródła: https://t.ja/dosye\_shpiona/564
https://t.me/dosye\_shpiona/565
#wojna #rosja #ukraina #historiajednejfotografii
