
#pomagamy
Pamiętacie żołnierza, ze słynnego filmu, który powiedział "Andrzeju, nie denerwuj się"?
Artur, przez trzy dekady służył Polsce, oddając służbie w Wojsku Polskim najlepsze lata swojego życia. Zaledwie 20 miesięcy po odejściu na emeryturę zdiagnozowano u niego, stwardnienie zanikowe boczne (SLA). To straszna choroba, która odbiera najpierw władze w mięśniach, potem zanika możliwość mówienia, a na końcu możliwość oddychania.
"To wyciągniemy z mojego wozu i damy tobie" - powiedział Artur w słynnym już filmiku, dziś możemy wyciągnąć złotówkę ze swojego portfela i dać Arturowi, żeby miał łatwiej.
Fundusze są potrzebne na:
- Rehabilitację i Fizjoterapię: Intensywna, codzienna praca, która spowalnia postęp paraliżu.
- Specjalistyczny Sprzęt: W miarę postępu choroby niezbędne są: wózek inwalidzki elektryczny, łóżko rehabilitacyjne, schodołaz, a także, w przyszłości, urządzenie wspomagające oddychanie (respirator) oraz sprzęt do komunikacji (eyetracker), by mógł porozumiewać się wzrokiem.
- Opiekę i Leki: Stała opieka pielęgniarska oraz niezbędne suplementy i leki spowalniające rozwój choroby.
Prosimy o jak największe udostępnienie.
Zbiórka: https://pomagam.pl/mk9w3e





