Mark my words - na 100% tegoroczne wybory do Europarlamentu zostaną w mniejszym lub większym stopniu sfałszowane z racji marazmu, w którym znalazł się liberalny euroestabliszment - mainstreamowe partie mają góra 10% realnego poparcia w państwach zachodnioeuropejskich, a tracą je na rzecz ruchów pokroju AfD, które w Niemczech od kilku miesięcy jest liderem sondaży, zwłaszcza w landach byłego RFN.
Ewentualnie wariant fałszerswa zostanie połączony zostanie z narracją o 'rosyjskiej ingerencji' na wypadek kontrolowanego sukcesu ruchów populistycznych - racjonalnie rzecz ujmując niemożliwym jest, aby państwa wysokorozwinięte, o tradycjach demokratycznych, były niezdolne zabezpieczyć procesu wyborczego przed wpływem z zewnątrz. Albo nie mówią nam prawdy o rzeczywistym wyglądzie sytuacji, albo jest to zwykła ściema dla naiwnych.
#4konserwy #polityka #europarlament #uniaeuropejska #wybory #teoriespiskowe




