Nie ogarniam co się dzieje z Hołownią, czy on chce być ogrywany jak ostatni debil czy co?

Jeździ po nocy, robi jakieś podejrzane spotkania, nie komunikuje tego jasno, tylko dopiero jak go złapią na gorącym uczynku.

Bielan sobie napierdala dosłownie co chce. Mówi że są planowane zamachy stanu, a Hołownia nawet tego nie dementuje ani nic, tylko siedzi cicho xD

Mam przeczucie że cała koalicja żyje w jakiejś innej rzeczywistości. Takiej bez mediów, bez internetu, bez telewizji. Zero komunikacji, PiS może powiedzieć, że na tym spotkaniu na zmianę walili w dupsko Hołownię, a on by zareagował "No byłem i co z tego."

Opozycję trzeba taktycznie rozgrywać, wykorzystywać do przepychania dobrych pomysłów i precyzyjnie sprawdzać przeszłość, rozliczać lub grać zdobytymi hakami.

A co robi wielka "koalicja"? Grają w jednej drużynie, ale jak mają okazję do⁎⁎⁎⁎⁎olić swoim, to sami nasuwają dupsko PiSowi.

Banda debili.

Chłop jest w europarlamencie, pewnie za plecami ma wpływ na politykę i stanowiska PiS w różnych sprawach oraz wpływ na prezesa. Mówi co chce, opowiada swoje wersje historii i nic, cisza w eterze po drugiej stronie

Ja już przestałem mieć nadzieję, że jednak nie będzie tej koalicji PiS z resztą prawej strony za 2 lata.

Ci z tej drugiej strony to też ostra odkleika. Mam wrażenie że jedna i druga strona jednak realizują plan Jarka który głośno powiedział że marzymy się dwupartyjnosci jak w stanach