Musimy więc walczyć przeciwko pierwszym do gniewu pobudkom. Pobudką do gniewu jest wyobrażenie doznanej krzywdy, któremu nie tak łatwo należy dać wiarę. Co więcej, nawet rzeczom jasnym i oczywistym nie wolno natychmiast ulegać. Niejedno bowiem jest fałszem, chociaż ma wszelkie pozory prawdy.
Należy zawsze zostawić sobie czas do namysłu, a dzień właściwy odsłoni prawdę. Niech uszy nie będą łatwowierne na oskarżenia. Tę słabość natury ludzkiej musimy mieć na uwadze i dobrze ją znać, że mianowicie czego niechętnie słuchamy, w to chętnie wierzymy, a zanim rzecz osądzimy, już się gniewamy.
Seneka, O gniewie
#stoicyzm
