Może nie kubańskie, ale i tak fajne
Czyli galaktyka Cygaro (M82) w towarzystwie sporo większej Galaktyki Bodego (M81) i kilku mniejszych galaktyk z grupy M81, naszej (względnie) bliskiej sąsiadki z Supergromady w Pannie.
Cygaro i Bode miały kiedyś bliższe spotkanie (co zaowocowało wzmożonym wskaźnikiem urodzeń gwiazd :v), obecnie znajdują się od siebie w odległości 150 lat świetlnych - czyli w dystans między nimi weszło by 1,5 Drogi Mlecznej lub 3/4 Andromedy. Jak na kosmiczne odległości, króciutki dystans.
Sama M81 znajduje się jakieś 12 mln lat świetlnych od Ziemi, ma wymiary ok 84 × 46 tysięcy l.ś. Cygaro mniejsze, ma średnicę (czy z naszej perspektywy patrząc, długość) ok. 41k l.ś. i ucieka od nas z prędkością 50km/s.
Zostawiam już tę matematykę, bo i tak mój mózg nie jest w stanie jej pojąć xD
Jest to jeden z pierwszych (i nielicznych) obiektów, jakie udało mi się zaobserwować na swoim pierwszym teleskopie 70/700, na montażu azymutalnym - jeszcze bez żadnego apgrejdu, taki wręcz prosto z pudełka, więc bardzo się cieszę że mogłem teraz tę parkę oglądać w trochę lepszej jakości.
Aczkolwiek, obiekt do dojrzenia przez lornetę czy podobno w "dobrych warunkach" (definicja nieznana) - Bode do zaobserwowania gołym okiem.
Na zdjęcie składa się stack 129 zdjęć po 2 minuty, co daje nam mniej więcej 4h20m (
Zbierany canonem eos 1100D (astromod)
+ SW72ed f4.9 357mm
montaż heq5 pro
guiding orion guidescope 50mm + asi120mm
i niezawodne (XDDDD) astroberry!
Obróbka w DeepSkyStacker, Photoshopie i GraXpert.
Tym razem zastosowałem podbicie rozdzielczości z algorytmem Drizzle, ale o nim mogę napisać więcej przy następnej okazji - sam muszę jeszcze rozkminić, czy dobrze zrobiłem używając go.
#astronomia #astrofotografia #kosmos #oczkcontent #fotografia
