Moje perypetie w szukaniu dorywczej roboty zdalnej są coraz bardziej zabawne (i smutne ogółem). Gdybym szukał roboty jako tej niedorywczej, to bym się załamał.


Dziś dostaje SMS. Że gość kontaktuje się w sprawie pracy i że uwaga... mam do niego napisać na Whatsappie pod numer XXX XXX XXX. Co k⁎⁎wa? Ja nie wiem co to za zjeby tam pracują w tych rekrutacjach. Gość dostaje CV. Ma mój numer i e-mail. Może zadzwonić i może napisać maila. Co robi? Pisze SMS, że mam do niego dzwonić na Whatsappie.


Ten wpis jest w nawiązaniu do tego jak ostatnio pisałem, że zgłosiła się wtedy firma, żeby im filmik nagrywać o sobie do rekrutacji. Przypominam, że zgłosiłem się do papierkowej roboty, a nie marketingu itd...) Ostatecznie olałem ich, bo zgadzam się z komentarzami, że to sprawdzian jak bardzo człowiek jest w stanie się upokorzyć.


Tu cały post:

https://www.hejto.pl/wpis/ostatnio-szukam-dodatkowej-roboty-na-boku-zdalnie-nic-specjalnego-papierkowa-rob


#gdziejazyje #kurwagdziejazyje #pracbaza

Komentarze (6)

MostlyRenegade

@tosiu odpisz mu: "chyba cie cewka piecze"

100mph

jak masz jego numer to zadzwon do typa z innego telefonu i zaproponuj mu prace ale niech nagra Ci filmik o sobie xD

Yes_Man

@100mph ale po co tak od razu szachować Janusza, a nie czekaj xD

Yes_Man

@tosiu z tego kojarzę to mieszkasz na Podlasiu. Wychodzi na to że od dekady nic się tam za bardzo nie zmieniło

tosiu

@Yes_Man xD tak na Podlasiu. Jak obejrzysz nagrywany w 1997 u nas U Pana Boga za piecem i przyjedziesz dziś, to nie zobaczysz różnicy.


Tak czy inaczej, rekrutacja poprzez DM na whatsup to teraz norma? XD

Yes_Man

@tosiu nie i moim zdaniem nigdy nie było to normą

Zaloguj się aby komentować