Na pewno jakością materiału, tym że taki ciuch nie straci koloru po dwóch, trzech praniach.

Mogą być szyte z lepszego materiału, o lepszej gramaturze, pozyskanego z lepszych źródeł (np bardziej etycznych), nasączone lepszą bufą (albo w ogóle nasączone jakąkolwiek).

Plus oczywiście marża.

@Marsz_szybkich_konopi Nie pamiętam, kiedy ostatni raz ciuch tak mi zrobił, nawet chińszczyzna zwykle nie jest taka. Koszule z Bytomia, prócz lepszych materiałów, bardziej farbują, więc tu widzę za co dopłaciłem - za fajniejszy materiał i więcej farby :^) No ale kupowane w promkach wcale nie są drogie.

Wiem, jaka jest różnica miedzy butami z CCC a Geoxami/Ecco, no ale ludzie często mają na sobie outfit za +10k PLN. Ciekawi mnie gdzie ta kasa poszła? 90% w marże? A w przypadku droższych to 98% w marże?

@TRPEnjoyer różnica jest taka że szwaczka z Bangladeszu szyjąca ubrania premium zarabia dolara dziennie zamiast dolara tygodniowo.

@TRPEnjoyer płacisz za markę, prestiżowy marketing i to że dzięki temu możesz się "lansować", czuć lepiej od innych

@TRPEnjoyer W przypadku męskich ubrań o prawdziwym luksusie można mówić tylko kiedy ubranie jest szyte na miarę. Natomiast polecam czasem kupić na wyprzedaży coś lepszego np. lnianą koszule Lacoste.

Drogie marki to sprowadzają się do trzech cech:

lepszy materiał

ręczne wykończenie

lepszy krój (niektóre elementy aby były wykonane prawidłowo muszą być wciąż wykonane ręcznie np. ręczne wszycie rękawa w marynarce, pozwala aby pacha w marynarce była wyżej. Jednocześnie wszyty jest nadmiar materiału zapobiegający krępowaniu ruchów.) Nie da się niektórych rzeczy zrobić na maszynie do szycia.

Rubinacci prezentuje swój garnitur:

https://www.youtube.com/watch?v=l_iTTR5UXUQ