Mignęła mi jakaś relacja gdzie był sam głos jak ludzie dyskutują o polityce

Coś że jak platforma nie miała większości to siedziala cicho etc.


Podpis był, że już niedługo przy polskich stołach i tak się w sumie zastanawiam to faktycznie dużo dziś na spędach rodzinnych gada się o polityce, kiedyś było tego mniej.

Mówię o latach tak +/- 15 - 18 lat wstecz.


Pamiętam też za dzieciaka jak się jeździło do wujków czy babci to było ale też zdecydowanie mniej niż teraz.


Szczucie jednych na drugich przynosi takie oto efekty, przykre że wobec tak pięknych czasów, bogatych w nowinki technologiczne, dostęp do podróży, możliwość poszerzania swoich pasji ludzie mają energię na chore dyskusje jak to jeden dzban z drugim sobie nawtykali na mównicy w sejmie


#polityka #przemysleniazdupy

Komentarze (2)

Thereforee

@Odwrocuawiacz Było i nie było. Było zdecydowanie mniej kultyzmu i obozowania się wobec partii ale to nie tak, że dyskusji politycznych nie było albo było ich aż tak mniej. Były, ot mniej intensywne i bardziej skupione na tym co ciebie akurat bolało lub dotyczyło w związku z tym czy tamtym.


Z drugiej strony moim zdaniem nie jest to tak do konca złe, że ludzie się interesują tym cyrkiem i są tego świadomi, bo powinni być.


Z trzeciej strony jak mam po raz 2137 słuchać o tym, kto gdzie jest rodziną kogo i wysłuchiwać o drzewie genealogicznym wszystkich mieszkańców parafii... może już wolę usłyszeć o czymś, co w ogóle kojarzę. xD

Zaloguj się aby komentować