Mieszkam na wzniesieniu i w razie braku wody w zakładzie, jako jedna z pierwszy osób w miejscowości się o tym dowiaduje. W tym roku już trzeci raz.

Zastanawiam się czy nie wyciąć dziury w suficie nad łazienką na piętrze i nie władować tam zbiornika hydroforowego na 80l-100l i podpiąć do rur z zimną wodą.

Ma to jakikolwiek sens?


#woda #dom #budownictwo

Komentarze (17)

Nemrod

Zbiornik hydroforowy nie musi być na strychu, bo wypycha wodę ciśnieniem napompowanego powietrza i/lub membraną. Bardziej bym się martwił, żeby mi się ta woda z hydrofora nie cofała do wodociągu...

Sweet_acc_pr0sa

@Nemrod zawor jednostronny nie rozwiaze tego problemu? XD

Nemrod

@Sweet_acc_pr0sa Nie wiem. Pewnie tak. Mam hydrofor, ale do studni z pompą, więc nie mam tego problemu. Nigdy się nie interesowałem zaworami jednostronnymi na całe przyłącze.

Po prostu zwracam uwagę na to, że gość chyba ma mylne wyobrażenie jak działa hydrofor.

Sweet_acc_pr0sa

@Nemrod ja powiem szczerze ze nie mam pojecia jak dziala hydrofor XD ale podobne problemy jako "kierownik budowy" musialem sie nauczyc rozwiazywac xD

Nemrod

@Sweet_acc_pr0sa A że ja znowu uja wiem o zaworach jednostronnych, to zamiast mu o tym pisać, to staram się go nakierować na właściwy tor myślenia - to nie lokalizacja hydroforu jest istotna (najlepiej go zamontować w okolicach przyłącza wody), tylko właśnie kwestia ewentualnego cofania się wody, czyli prawdopodobnie tego zaworu.

m_h

@Nemrod

> Po prostu zwracam uwagę na to, że gość chyba ma mylne wyobrażenie jak działa hydrofor.


Całe dzieciństwo w domu rodzinnym mialem wodę z "hydrofora" podpiętego do studni więc coś chyba tam wiem. Chcę zbiornik hydroforowy bo wiem że wytrzyma ciśnienie (mam ustawione na regulatorze coś około 2 barów).

A dlatego chcę nad łazienką bo mam tam wolną przestrzeń i bez problemu mogę nawet elastycznymi rurkami przeciągnąć to do instalacji.


Zawór jednostronny nie jest problemem, w razie braku wody zakręcam poprostu zawór za licznikiem i będę odkręcać zawór z tego zbiornika.

Nemrod

@m_h Zanim się dowiesz, że nie ma wody, to ona ci już cała spierdzieli z hydrofora do sąsiadów. Więc potrzebujesz zaworu jednostronnego. Jeśli taki zawór założysz za licznikiem, to w sumie hydrofor zasili ci całą instalację domową niezależnie od tego, gdzie będzie podłączony.

Nie myl wytrzymania ciśnienia z trzymaniem/akumulowaniem ciśnienia. Nawet plastikowa butelka wytrzyma ciśnienie wody z wodociągu. Ale my chcemy, żeby ciśnienie jeszcze wypychało wodę ze zbiornika.

Więc albo masz hydrofor, który potrafi wodę wypchnąć ciśnieniem napompowanego powietrza, albo zwykły zbiornik na strychu, który to zrobi grawitacyjnie - tylko wtedy potrzebujesz znowu zaworu, który będzie przepuszczał powietrze w obie strony.

m_h

@Nemrod To ma być zbiornik awaryjny: domyślnie napełniony i zakręcony tak że kiedy wody zabraknie, zakręcam podłączenie do wodociągów, odkręcam zawór od zbiornika i woda nie ucieka do sąsiadów.

Nemrod

@m_h A gdy cię nie ma w domu, to robi to dowolny członek rodziny, który akurat potrzebuje wody. Ok.

m_h

@Nemrod Dokladnie tak, nie trzeba doktoratu by zakręcić jeden zawór, a odkręcić drugi. Akuart mam w łazience drzwi rewizyjne z zaworami i jednym wolnym trójnikiem, bo jak robiłem sobie instalacje to stwierdziłem że "a nóż się przyda".

dez_

@Nemrod to o czym piszesz nazywa się "zawór antyskażeniowy" i posiada go każda instalacja wodna w Polsce (a przynajmniej powinna) - ZW montuje go przed przy liczniku - zapobiega cofaniu się wody z instalacji domowej do sieci - właśnie na wypadek takich pomysłów.

dez_

@m_h zwrócę uwagę na potencjalny problem tego pomysłu - legionella - woda w takim zbiorniku musiałaby być stale zużywana, a i to wg mnie nie dałoby gwarancji że będzie bezpieczna.


Nie znam się na tyle żeby doradzić rozwiązanie, ale temat nie jest prosty wbrew pozorom.

m_h

@dez_ Stąd też myślałem zasilać taki zbiornik właśnie wodą z wodociągów która wiem że w większości przypadków nie ma żadnego dziadostwa. Raz na miesiąc móglbym spuszczać tą wodę ze zbiornika żeby wymienić na świeżą.

myoniwy

@Nemrod @Sweet_acc_pr0sa Powiem więcej, mając przyłącze wodociągowe gdzieś przy liczniku jest tzw zawór antyskażeniowy, są to dwa zawory zwrotne jeden za drugim w jednej obudowie. Więc dokładając hydrofor już masz ogarnięte cofanie się wody do sieci, a racze nie cofanie się wody.

TheLikatesy

@m_h normalnie powiedziałbym "studnię se wywierć" ... ale mieszkasz na wzgórzu

2e357b0f-7c17-4eee-8a51-17dbfd92b4b3
m_h

@TheLikatesy Wiercić mogę ale niekoniecznie bedzie tam woda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować