Miesiąc, temu ktoś zarysował mi zderzak i reflektor pod sklepem i uciekł. Zorientowałem się dopiero wieczorem. Ale jeszcze tego samego dnia pojechałem na policję zgłosić sprawę. Byłem ogólnie 3 razy na policji w ciągu pierwszych 2 dni i za każdym razem pytałem czy dadzą mi upoważnienie, żebym mógł dostać nagranie ze sklepu. Za każdym razem dostałem odpowiedź, że oni się tym zajmą. Podałem godzinę miejwiecej, o której miało miejsce to zdarzenie.
I dzisiaj po prawie miesiącu dzwonią do mnie, że godzina, która podałem to sie przesunęła o 20min i oni nie mają tego nagrania, a na sklepie się już nadpisało.
K⁎⁎wa, jakbym miał za każdym razem wpłacić grosz na cele charytatywne jak policja w tym kraju coś spierdoli to byłbym bezdomny.
Tego samego dnia, zgłosiłem sprawę, dzwoniłem co kilka dni. A oni po miesiącu sprawdzili i się okazało, że za mało nagrania wzięli.
Jak coś to mam kamerkę, ale nie odpaliło się nagrywanie. Nie wiem czy było to spowodowane tym, że prawdopodobnie stało się to zaraz jak wyszedłem z auta, czy jeszcze z jakiegoś innego powodu.
#policja #samochody