Komentarze (9)

LondoMollari

@Kredafreda Wstrzymywanie się z ostrzałem przez łuczników jest ekstremalnie popularne w Hollywood, i jest bez sensu. Kiedy przeciwnik jest w zasięgu, strzela się ile się da, aż nie dojdzie pod mury. Nie ma żadnego zysku z tego, że wszystkie strzały lecą naraz - wprost przeciwnie - ciągły nieskoordynowany grad strzał bardziej utrudni poruszanie niż regularnie padające salwy, na które można się przygotować.


Druga sprawa - czekanie na strzał z naciągniętą cięciwą jest arcyidiotyczne. To marnuje siłę strzelającego i niepotrzebnie zużywa sprzęt.

TheLikatesy

@LondoMollari nie zgadzam sie, voleye byly stosowane również i zależało to od przyjetej taktyki, zreszta jedno nie wyklucza drugiego. Strzelanie synchroniczne ma sporo zalet, ale fakt holyłudy tego nadużywają.

LondoMollari

@TheLikatesy Jak najbardziej ma sens, ale w wypadku broni, która ma dużą skuteczność, ale niewielką szybkostrzelność. Szczególnie chodzi muszkiety, arkebuzy czy niektóre kusze. Wtedy efekt psychologiczny skutecznej broni + jednoczesne padnięcie wielu przeciwników w pierwszym szeregu faktycznie może załamać morale, i fizycznie utrudnić szarżę/podejście.


Dlatego w Europie takie taktyki popularyzują się pod koniec średniowiecza, wraz z wejściem broni palnej. Wcześniej bywały stosowane przez kuszników genueńskich ze względu na ich uzbrojenie (kusza + ogromna tarcza), ale ciężko mi znaleźć przykłady stosowania tego przez zwykłych łuczników.


W wypadku niedoświadczonej i niewyszkolonej grupy łuczników, atakującej przeciwnika, którego morale się nie załamie nawet w obliczu samobójczego szturmu, taka taktyka nie ma sensu.

LondoMollari

@maly_ludek_lego Ma być "eskortowiec dobrej zabawy", czy "niszczyciel eskortowy dobrej zabawy"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


[tak, kiedyś identyfikowałem ten okręt, już nie pamiętam klasy, ale to był niszczyciel eskortowy]

maly_ludek_lego

@LondoMollari Jakby Co Heheszki I nie przejmuj się. Bardzo podobały mi się Twoje komentarze.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@LondoMollari więcej- jest takie dziwne pojęcie, że bohaterowie filmów o każdej porze dnia i nocy ściągają łuk z pleców, biorą strzałę, naciągają i strzelają... gdzie w rzeczywistości jak tylko łuk nie był w użyciu, to cięciwa była zdejmowana, bo inaczej się rozciągała i groziła pęknięciem, a sam łuk się odkształcał od tego "ściśnięcia" i tracił moc.

LondoMollari

Jakby Co Heheszki I nie przejmuj się.

@maly_ludek_lego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

dd704da0-c812-4832-99d8-87ed992a031b
LondoMollari

gdzie w rzeczywistości jak tylko łuk nie był w użyciu, to cięciwa była zdejmowana, bo inaczej się rozciągała i groziła pęknięciem, a sam łuk się odkształcał od tego "ściśnięcia" i tracił moc.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Don't get me started...


Nie wiem co bardziej mnie wkurza - noszenie łuku z cięciwą, noszenie miecza na plecach, czy ostatnio modny, chwyt odwrotny używany z mieczem długim (picrel). ¯\_(ツ)_/¯

a6ec643b-3dde-4050-b206-11e2714e8dff

Zaloguj się aby komentować