Matkobosko, co się stało z kursem USD? 8 kwietnia był na górce, według Business Insidera średni kurs tego dnia wynosił 3,9341 złotego i w ciągu paru następnych dni dolarek zaliczył spadek o ponad 15 groszy, bo dzisiaj (według bankiera pl) już posiada kurs 3,7606. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek w normalnych warunkach przydarzyło mu się coś takiego. Przecież to jest ogromna zmiana i wydaje mi się, że jest to bardzo rzadki fenomen w świecie pieniążków, bo w końcu mówimy o popularnej, rządzącej dużą częścią świata walucie, a nie jakimś gówno-krypto, które służy najwyżej do spekulacji i nielegalnego insider-tradingu. Moja wiedza na temat ekonomii i giełdy jest szczątkowa, przyznaję się do tego faktu, dlatego tesz prosiłbym Was o weryfikację moich słów z tego posta i jeśli Waszym zdaniem pierniczę głupoty, to będę wdzięczny za wyjaśnienia i naprostowania aby podobne do mnie osoby, które trafią na ten gównowpis mogły poszerzyć swoje pojęcie na temat. Proszę jedynie o to, żeby te naprostowania nie były jakieś niemiłe ani złośliwe. Z góry dziękuję.
Tagumy: #gielda #kryptowaluty #usa #geopolityka #polityka (n-no bo chyba waluty i ich kursy są mocno powiązane z polityką).
I-i też przy okazji wysyłam Wam wszystkim duzio duzio miłości, abyście mieli łatwiej we wszystkim na ten słoneczny dzionek.
