Mam taki pomysł i ciekawy jestem, czy się ze mną zgodzicie. Uważam, że w czasach cały czas rosnących podatków powinniśmy dodać do konstytucji zapis dotyczący maksymalnego obciążenia dochodu obowiązkowymi podatkami, składkami, daninami, opłatami itd. dla osób fizycznych (w tym prowadzących działalność), ustalony na wysokości np. 50% (co swoją drogą już teraz jest to w niektórych przypadkach przekroczone, tylko ukryte). Przy tak wysokim poziomie obecnie chyba żadna partia nie mogłaby być przeciwko (no może poza lewicą), a zabezpieczyłoby to nas na wypadek niezbyt korzystnie pod względem ekonomicznym nastawionych rządów.
#polityka #podatki

Czy powinien być wprowadzony konstytucyjny limit podatków od dochodu

31 Głosów
sireplama

Kto by to poparł? PiS przoduje w nowych podatkach, Lewicy to nie przeszkadza, KO podkradnie każdą ideę, która ich przybliży do wygrania wyborów (słusznie zresztą), konfa popiera każdy projekt pisu z nowymi podatkami (podatek od zbiórek i zakaz handlu w niedzielę), Hołownia/PSL sami nie wiedzą co i komu oferują... Marzenia ściętej głowy.

VanQuish

Oj nie ta zła lewica. Ok ale jakbyś nie zauważył PiS zmniejszył niektóre podatki ale zwiększył ilość danin, opłat i składek. Więc to taka zabawa PR. tutaj zmniejszymy i się pochwalimy, a za plecami wprowadzimy 30 nowych. Więc twoje rozwiązanie nic by nie dało w praktyce. Warto posłuchać np. Gwiazdowskiego od spraw ekonomii.

libertarianin

Jestem za tylko dajmy max 5%

Fulleks

Ciężko to policzyć, łatwiej było by na zasadzie dnia wolności podatkowej - ma przypadać nie później niż 1 czerwca.

Zaloguj się aby komentować