Mam tak, że przy mocniejszych myślach/wspomnieniach ( crienge sytuacje, albo baddzo zabawne) zdarza mi się powiedzieć coś do siebie. Tak z 10 razy na dzień. Mam się przejmować czy to normalne? Mam sporo stresu i ostatnio trochę pewność siebie poleciała w dół, ale nie wiem czy to może być powiązane
96Stopni

normalne, tym bardziej jak masz stres jak to napisales. zreszta takie mowienie do siebie pozwala łatwo ogarnąć myśl.

Negative

@96Stopni jasne, dzięki. Niby logiczne, ale wcześniej tak nie miałem, więc wolałem dopytać

Zlasu

@Negative raczej nie ma się co martwić samym mówieniem do siebie, o ile nie czujesz przymusu. Istotniejsze jest chyba to, jak często przychodzą wspomnienia negatywne i jaki wywoluja efekt? Czy są natrętne?

Negative

@Zlasu Brak przymusu, nie nazwałbym je jakoś negatywnymi, są wstydliwe,

  • fakt, ale dotyczą odległej przeszłości, więc wywołują chwilowe zażenowanie, a później śmiech , po czym mówię do siebie- dobra- i zapominam. Dzieję się tak kilka razy w ciągu dnia. Wszystkie różne, nie zdarzało się wracać do konkretnej rzeczy podczas jednej nocy
Zlasu

@Negative wygląda na skutki stresu. Warto zrobić coś dla siebie, wypocić ten stres, poczilować. Dłuższy stres jest obciążający psychicznie i fizycznie.

perf1dny

@Negative Miałem dosłowie identyczną sytuację i nie masz się czym martwić. Zazwyczaj myśli pojawiały się podczas rutynowych zajęć. Konsultowałem to z lekarzem i jest wszystko w porządku

Zaloguj się aby komentować