Mam "starego" kompa i dzisiaj, a właściwie wczoraj przekładałem z niego bebechy do nowej obudowy. Napotkałem problem z jednym wentylatorem w obudowie, że chodzi cały czas na maksymalnych obrotach. Jak w biose go chciałem uspokoić, to w ogóle nie reaguje - wszystkie pozostałe wentylatory można regulować bez problemu.
Ale do rzeczy.
W starym kompie mam płytę główną MSI Z97-G43 i ona ma w sumie 5 wejść na wentylatory (2x pod cpu, 3x sysfan).
CPU_FAN_1 - podpięty wentylator pod CPU
CPU_FAN_2 - wolny
SYS_FAN_1 - wentylator z góry
SYS_FAN_2 - wentylator z tyłu
SYS_FAN_3 - wentylator z przodu - ten napierdala na 100%
Pierwsze co zrobiłem to przepiąłem wentylator z SYS_FAN_3 na wolny CPU_FAN_2, ale w ogóle nie pomogło.
Następnym krokiem było wypięcie SYS_FAN_2 i wpięcie do niego tego wentylatora i o dziwo działał prawidłowo - więc udowodniłem, że wentylator jest okej, tylko jakoby SYS_FAN_3 i CPU_FAN_2 były zjebane.
I teraz zastanawiam się jaki mógłby być powód takiego stanu rzeczy, czy to uszkodzenie płyty głównej, czy może za słaby zasilacz, czy może jakieś ustawienie w bios - szukałem, ale nic nie znalazłem. Na razie odłączyłem jeden wentylator.
Dodam, że wszystkie wentylatory są na 3 piny, a na płycie jest cztery piny.
#komputery #pcmasterrace