Mam pytanie o działanie klimatyzacji domowej.


Mam dwa ustawienia, jedno to temperatura a drugie to prędkość wiatraka.


Klimatyzacje uruchamiam na jakieś kilkanaście, kilkadziesiąt minut raz dziennie, czasem więcej, temperatura jest zawsze na 16 stopni, a wentylator na jedną lub dwie kreski. Dwie kreski szybciej schładzaja i klimatyzacja chodzi krócej, jedna kreska wolniej schladza i klimatyzacja chodzi dłużej. Schłodzić się do np 22 stopni to wyłaczam. Zastanawiam się co jest bardziej wydajne energetycznie.


Bo nie wiem czy ustawienie prędkości wentylatora to jest ustawienie samej prędkości wentylatora czy też siły tego agregatu chłodniczego, jeżeli agregat chłodniczy chodzi cały czas z tą samą mocą to wydajniejsze będą szybsze obroty wentylatora a mniejsze obroty będą powodować jakieś "straty przesylowe" czy niższa sprawnosc urządzenia.


#klimatyzacja #pytanie

co jest bardziej wydajne energetycznie ?

18 Głosów

Komentarze (6)

Acrivec

Najlepiej to jest włączyć automatycznie i po dojściu do ustawionej temperatury komputer sam zmniejsza obroty sprężąrki i nawiewu w celu podtrzymywania temperatury...

binarna_mlockarnia

Nie ma sensu ustawiac tak niskiej temp, ustawiasz przykladowo 22 i niech pracuje dluzej, ale z mbiejszaym poborem pradu

DEATH_INTJ

zwykle najwiecej energii zre rozpedzanie mechanizmu, wiec ten tego

Nemrod

Czyli ktoś się natrudził, stworzył klimatyzatory inwerterowe, żeby zużywały mniej prądu, niż te stare on/off, a ty bierzesz taki nowoczesny klimatyzator i robisz z niego sprężarkę lodówkową?

[zakładam, że masz w miarę nowoczesną klimę, w której agregat nie chodzi cały czas z tą samą mocą]

Najwięcej prądu idzie na rozruch i wytworzenie ciśnienia w układzie, dlatego właśnie te on/off zużywały więcej prądu. Obecnie to się dzieje raz, a po osiągnięciu ZADANEJ temperatury zmniejszają obroty.

3092e3bc-0a4a-4758-8138-38ecdc4abb02
pokeminatour

@Nemrod ja potrzebuję tylko schłodzic sobie nagrzane mieszkanie do znośnej temperatury gdy wracam z pracy, schlodze wyłaczam i już nie właczam, więc po co mialaby chodzić cały czas ?

Nemrod

@pokeminatour Nie mówię, że 24/7. Nastawiłbym ją, żeby się włączała np. 1 godz. przed moim powrotem i ustawiłbym docelową temperaturę, jaką sobie życzę w mieszkaniu. Po prostu zamiast włączać turbo na 30 minut dałbym jej np. 2-3 godziny normalnego działania. To powinno być bardziej ekonomiczne, bo tak są projektowane klimatyzatory.

[a temperatura to zwykle nie jest kwestia wyłącznie powietrza, a nagrzanego pomieszczenia z jego ścianami i wyposażeniem - tego nie da się schłodzić w kilkanaście minut - stabilna praca klimy przez dłuższy czas powinna też pomóc z tym]

Zaloguj się aby komentować