Mam propozycję: proponuję oddech od bieżących wydarzeń, zwłaszcza politycznych, oddech od sporów w komentarzach, dyskusjach itp. Proponuję fajny kawałek na uspokojenie.
Każdemu zainteresowanemu proponuję znaleźć ten kawałek z tekstem; więcej można wówczas zrozumieć z ekspresji artystki. Polecam; ja, słuchając dostaję gęsiej skórki. Gęste zaczyna się od 1:51. VOILA: