Mały pies - wielkie potrzeby
Niezależnie czy pies ma 2 kg czy 60 kg, to nadal pies, który ma potrzeby specyficzne dla swojego gatunku a później typu.
Zatem tak samo potrzebuje regularnych spacerów, swobodnego węszenia, zabawy z opiekunem, a przede wszystkim socjalizacji i nauki życia w społeczeństwie.
  • Dlatego niesamowicie krzywdzące bywa podejście, gdy ktoś stwierdza, że nie ma czasu na dużego psa, to weźmie małego. A rozmiar nie jest najlepszym wyznacznikiem potrzeb psiaka, bo taki mały jack russel terrier może być znacznie bardziej angażujący od molosa.
  • Niestety, ale część opiekunów małych psów podchodzi do nich krzywdząco i zapominają, że każdy psiak potrzebuje jakiegoś treningu dla własnego zdrowia. Albo przyzwalają na ujadanie swojego psiaka, bo przecież jest mały i nic nie zrobi, a ten pies przeżywa ogromny stres, bo nikt nie nauczył go prawidłowej relacji z innymi psami czy radzenia sobie z emocjami. Na ujadającego na smyczy owczarka nie ma takiego społecznego przyzwolenia, a u yorka niektórym wydaje się to urocze.
  • Tak samo narusza się często granice małych psów biorąc je na ręce, nosząc nawet, gdy tego nie chcą, bo przecież nic nie zrobią, a do większych psów ludzie mają respekt.
Pamiętajmy, że niezależnie od rozmiaru pies to pies i potrzebuje aktywności, socjalizacji, czasu z opiekunem, ale także czasu dla siebie, gdy nikt mu nie przeszkadza.
1eb53072-044f-481a-96e6-f1d06618f622
FoxtrotLima

@PiesTaktyczny małego psa się krócej czesze niż dużego

Rozpierpapierduchacz

@FoxtrotLima Dużego krótkowłosego się czesze krócej niż małego długowłosego

FoxtrotLima

@Rozpierpapierduchacz to prawda, aczkolwiek miałem na myśli psy o podobnym usierścieniu

Generalnie male psy FTW

PiesTaktyczny

@FoxtrotLima grunt to dobrać psa tak, żeby dobrze się żyło razem Każdy ma inne preferencje, ale mnóstwo jest komentarzy w stylu "pracujesz 8h, mieszkasz w bloku i chcesz owczarka? Lepiej weź coś małego", a to zgubne podejście

FoxtrotLima

@PiesTaktyczny zgadzam się z Tobą w zupełności.

Sam mam Cavaliera i słyszę od wielu ludzi, że pewnie mam luz bo to taki "kanapowiec".

A prawda jest taka, że on potrzebuje długich spacerów podczas których może sobie niuchać, bo to jego ulubiona rozrywka. I ja muszę mu to zapewnić.


Z tymi małymi psami to sobie śmieszkowałem żeby podkręcić napięcie Wszystkie psy są super.

Quake

@PiesTaktyczny ludzie nie mają empatii w stosunku do innych ludzi, a co dopiero do psów

Rozpierpapierduchacz

@Quake dokładnie, są na przykład tacy co chcą je zaniedbywać i dawać im łazić po wiosce, żeby sobie wpadły pod samochód XD

PiesTaktyczny

@Quake


"ludzie nie mają empatii w stosunku do innych ludzi, a co dopiero do psów"


Według mnie jest coraz lepiej!

Quake

@Rozpierpapierduchacz no tak, lepiej być przewrażliwionym i trzymać go cały czas w zamknięciu, a jak już to wyprowadzać na krótkiej smyczy żeby przypadkiem nie wpadł pod samochód. psy nie mają tego w zwyczaju w przeciwieństwie do kotów, ale co tam, prawda? bezpieczeństwo ponad wszystko xD

Rozpierpapierduchacz

@Quake idź na wykop, tam twoje miejsce

PiesTaktyczny

@Quake puszczanie psa luzem jest zarówno nieodpowiedzialne, jak i nielegalne.


"psy nie mają tego w zwyczaju w przeciwieństwie do kotów"


Ciekawie stwierdzenie, bo jednak co jakiś czas trafiam na stereotypowe Burki, co próbują gryźć opony. Mniej psów pod kołami może być wynikiem tego, że kotów jest i więcej, i chętniej ludzie puszczają je luzem.

PiesTaktyczny

@Quake i oczywiście spacer bez smyczy jest wskazany, się tylko z odwoływalnym psem, który jest pod kontrolą. W innym wypadku pozostaje teren ogrodzony dla bezpieczeństwa psa i otoczenia

Quake

@Rozpierpapierduchacz to miało mnie obrazić?


@PiesTaktyczny zacznijmy od tego co tu w ogóle jest legalne i kto się tym przejmuje.


psy od zawsze chodzą sobie wolno i nikomu to nie przeszkadzało, dopiero ostatnio ludzie się zrobili jacyś przewrażliwieni na tym punkcie.


"Mniej psów pod kołami może być wynikiem tego, że kotów jest i więcej" przypomniało mi się to słynne powiedzenie "a bo i ludzi było mniej"xD


jest nieporównywalnie mniej rozjechanych psów z tego powodu, że pies potrafi przewidywać, jeśli znajduje się na drodze to idzie poboczem, potrafi nawet skorzystać z przejścia dla pieszych, a kot-autysta nie ogarnia jak się do niego zbliżysz w nocy autem i mrugasz mu długimi światłami bo np. jest zajęty lizaniem się po jajkach na środku drogi-takie są fakty i żadne zaklinanie rzeczywistości nie pomoże.

PiesTaktyczny

@Quake


"zacznijmy od tego co tu w ogóle jest legalne i kto się tym przejmuje"


Mandaty za psy luzem to norma w Polsce. Warto też się zastanowić jaki jest cel wprowadzenia takiego prawa.


"jest nieporównywalnie mniej rozjechanych psów"


Niemniej jednak nadal są. A psów atakujących samochody czy goniących rowerzystów jest mnóstwo.

Zaloguj się aby komentować