Maciej Musiał przyszedł z miotłą do szpitala. Dzieci zadowolone

Fundacja 'Zróbmy sobie Kraków' wygrała licytację WOŚP, w której znany aktor Maciej Musiał zaoferował sprzątanie do hitu 'Explosion'. Czyszczenia okien i podłóg jednak nie było.


Aktorowi zaproponowano, by zamiast zamiatania odwiedził małych pacjentów onkologicznych w krakowskim szpitalu dziecięcym. - Coś tam jednak pozamiatał - śmieje się Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Wyposażony w miotłę i rękawice Maciej Musiał oraz dwójka znanych didżejów, Kalwi & Remi z konsoletą w rękach, pojawili się na oddziale szpitala we wtorek. To efekt wygranej aukcji WOŚP, w ramach której aktor miał posprzątać czyjeś mieszkanie do hitu "Explosion".


- A już zupełnie poważnie: byliśmy pod wielkim wrażeniem zachowania znanego aktora. Pan Maciej Musiał z dużym entuzjazmem podszedł do roli, którą przyszło mu odegrać w naszym szpitalu - chwali aktora Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.


- Z miotłą pod pachą odwiedził wszystkie sale, rozmawiał z małymi pacjentami, zbijał piątki, pozował do zdjęć. Nasi pacjenci, głównie nastoletni, byli bardzo, bardzo zadowoleni... Naprawdę miło było to obserwować! Aktor spędził czas również z rodzicami pacjentów, realnie poświęcił im czas. I co najważniejsze: spowodował na twarzy naszych podopiecznych uśmiech. A on naprawdę leczy - słyszymy od rzeczniczki.


136 tysięcy. Jak Maciej Musiał trafił do Krakowa


Oferta Macieja Musiała została wylicytowana za niebagatelną sumę 136 tysięcy złotych przez - jak mówi aktor - osobę prywatną, którą chciała pozostać anonimowa. Ta z kolei licytowała dla fundacji, która finalnie "aktora" przekazała Uniwersyteckiemu Szpitalowi Dziecięcemu. "Dobro zatoczyło koło" - mówi aktor.


A jak tłumaczy to fundacja Zróbmy Sobie Kraków? Pisze: "Postanowiliśmy podwoić dobro i zaprosić panów na Oddział Onkologii i Hepatologii Dziecięcej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, bo to właśnie na rzecz onkologii i hepatologii grał w tym roku WOŚP. Gdy dziecko się śmieje, śmieje się cały świat - to najlepsze podsumowanie tej pięknej akcji".


Fundacja Zróbmy Sobie Kraków to młoda organizacja, działająca w mieście zaledwie od października. Jej prezesem jest Bartosz Gibała - prezes spółki Platinum Wellness, do której należy sieć siłowni pod podobną nazwą, a prywatnie brat Łukasza Gibały, krakowskiego polityka, od lat starającego się o prezydenturę w mieście.


Wspólna walka o lepsze jutro małej Heli. I znowu sukces!


Nagranie z całej akcji pojawiło się na kanałach społecznościowych aktora we wtorek wieczorem, tuż po zakończonej wizycie w krakowskim szpitalu.


"Kochani za naszymi plecami znajduje się oddział. Ze zrozumiałych względów nie możemy tutaj nagrywać live'a. Musimy uszanować prywatność dzieci i rodziców. Pewnie samo sprzątanie będzie miało charakter symboliczny. Chodzi o spędzenie czasu z podopiecznymi. Bardzo Wam dziękujemy, bo to również dzięki Wam ta licytacja trafiła tutaj" - mówi na nagraniu aktor.

Na nagraniach i postach na portalach społecznościowych widać, jak cała trójka - nie tylko Musiał, ale i Kalwi&Remi, chętnie pozowali do zdjęć z pielęgniarkami i małymi pacjentami. A Musiał swoją obecność w szpitalu wykorzystał do nagłośnienia zbiórki 3-letniej Heli, która walczy z nerwiakiem zarodkowym współczulnym, jednym z najbardziej podstępnych i wymagających form nowotworu dziecięcego.


Aktor nagłośnił jej historię zaledwie kilkanaście godzin temu - a rodzice dziewczynki już zebrali niemal dwukrotność niezbędnej sumy do leczenia małej.


"Dziękuję za uśmiech na buzi siostrzenicy"


W sieci nie brak komentarzy zadowolonych internautów, ale i bliskich małych pacjentów. "Moja siostrzenica bardzo się ucieszyła, gdy cię tam spotkała (ta dziewczynka, która dała ci breloczek). Dziękuję za uśmiech na jej buzi" - napisała Paulina. 


Akcja Macieja Musiała była jedną z najpopularniejszych propozycji tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Przerosła moje najśmielsze oczekiwania" - mówił na nagraniach aktor. "Najlepsze, co możemy dzisiaj zrobić w internecie, to depolaryzować, szukać punktów wspólnych. I to nam się udało" - przyznał tuż po zakończonej licytacji.


#wosp #licytacja

krakow.wyborcza.pl

Komentarze (11)

Alawar

Maciek musiał posprzątać. Nie czytam takich gówien to wszystko pod publiczkę.

razALgul

@Alawar Twój wybór.

emdet

@Alawar można tak powiedzieć o wszystkich "atrakcjach" wystawianych na wosp przez znane osoby. Ktoś dzięki niemu wydał w uj siana na fundację i tylko to się liczy.

JanPapiez2

@Alawar i licytator zrobi chargeback? A pod co innego jak nie pod publikę?

Pan_Bubr

Ktoś dzięki niemu wydał w uj siana na fundację i tylko to się liczy.


@emdet pieniądze, które publiczna służba zdrowia powinna w nudny, przewidywalny i systemowy sposób otrzymywać z podatków


Zamiast tego co roku urządzamy ogólnopolski konkurs w zbieraniu atencji dla aktorów i osób publicznych podczas których bogaci czasem łaskawie sypną coś z majątku, który zrobili na wyzysku pracowników (i unikaniu opodatkowania, które powinno finansowac wszystko, co obecnie kupuje WOŚP)

emdet

@Pan_Bubr no fajnie, ale co pan Musiał moze w kwestii finansowania służby zdrowia? Bo się prujesz trochę nie w tym kierunku.

Panda

@Pan_Bubr ależ Ty musisz być kurwa smutny typie.


Tak, pieniądze na szpitale, na chorych, na niepełnosprawnych powinny być zapewniane przez państwo. Ale nie są. I możesz sobie zrzędzić, albo przynajmniej zamknąć mordę jak ktoś robi coś dobrego. Jak Cię zaczepi na mieście niepełnosprawna kobieta z prośbą o poratowanie groszem to też jej robisz wykład o tym, że publiczne pieniądze powinny zostać jej przekazane?

Co jest kurwa z tym światem...

Pan_Bubr

@emdetno fajnie, ale co pan Musiał moze w kwestii finansowania służby zdrowia? Bo się prujesz trochę nie w tym kierunku.

@emdet te same zasięgi może użyć do propagowania właśnie tej idei, a nie nabijania sobie punktów popularności

Jak Cię zaczepi na mieście niepełnosprawna kobieta z prośbą o poratowanie groszem to też jej robisz wykład o tym, że publiczne pieniądze powinny zostać jej przekazane?

Co jest kurwa z tym światem...

@Panda nie mówimy o niepełnosprawnych dzieciach, tylko o dorosłym facecie, który kosztem tych dzieci robi sobie darmową promocję pod publiczkę

emdet

@Pan_Bubr tak, akcja "nie wplacajcie na wosp" autorstwa Musiała faktycznie poszłaby viralem.

Aż szkoda Ci odpisywać, skończmy to.

Panda

@Pan_Bubr Ty to widzisz jako robienie sobie promocji. Ja to widzę tak, że gościu jest teraz na topie i przekuwa to w coś dobrego. We are not the same.

Jakbyś to Ty wystawił aukcje, że posprzątasz mieszkanie, to może ktoś dałby dychę. Ja widząc Twoje komentarze to bym dopłacił, żebyś tylko do mnie nie przyszedł.

SST82

A co? Miał nie przyjść, skoro Musiał?

Zaloguj się aby komentować