
Dzieci od 9 lat przyucza się do wojny lub do służby w gwardii reżimu Łukaszenki. Na "turniejach" leżą pod czołgami, pokazuje im się imitację martwych ciał. Mnożą się kluby wojskowe, szkoły kadetów, a rodzice dostają nagrody pieniężne za dobre wyniki dziecka w tej sferze. Białoruś, inspirowana przez Rosję, stworzyła cały system militaryzacji dzieci - alarmuje najnowszy raport białoruskiej opozycji.
Na Białorusi powstał system militaryzacji i ideologizacji dzieci. Jest on stale rozwijany. Funkcjonuje w kilku etapach wiekowych, obejmując dzieci od 9 lat.
Raport na ten temat przygotowało stowarzyszenie śledczych–uchodźców z Białorusi BELPOL oraz Narodowy Zarząd Antykryzysowy wicepremiera w rządzie Swiatłany Cichanouskiej, Pawła Łatuszki. Przedstawiono go na konferencji w Warszawie. [...]
Ta militaryzacja dzieci ma dwa główne cele. – Reżim stworzył specjalny system, by umożliwić pokoleniową zmianę aparatu władzy. Chodzi o to, by było zastępstwo dla tych, którzy przejdą na emeryturę czy będą wyłączeni z działania. Bo reżim Łukaszenki utrzymuje się obecnie tylko na bagnetach i na strachu – wskazał śledczy BELPOL-u. Chodzi o to, by zapełniać aparat siłowy nowymi osobami. [...]
#wiadomosciswiat #bialorus #dzieci #wojskowosc #lukaszenka #politykazagraniczna #polskieradio24