
„To była tragiczna noc. Panował chaos, a ludzie uciekali we wszystkich kierunkach” - powiedział o strzelaninie na Uniwersytetu Lincolna w Pensylwanii prokurator Chris de Barrena-Sarobe. Strzały padły, gdy świętowano jedną z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych tradycji akademickich w Stanach Zjednoczonych - Homecoming. Zginęła jedna osoba, a sześć zostało rannych.
Do strzelaniny doszło przed Międzynarodowym Centrum Kultury Uniwersytetu Lincolna w sobotę wieczorem, gdy na kampusie trwały uroczystości związane z Homecoming (uniwersytecką tradycją - przyp. RMF FM), po meczu futbolu amerykańskiego.
To była tragiczna noc. Panował chaos, a ludzie uciekali we wszystkich kierunkach - stwierdził prokurator Chris de Barrena-Sarobe, prokurator okręgowy hrabstwa Chester.
Zginęła jedna osoba, a sześć kolejnych zostało rannych. Służby ratunkowe udzieliły pomocy poszkodowanym na miejscu, a następnie przewieziono ich do szpitali. [...]
#wiadomosciswiat #usa #uniwersytet #strzelanina #ofiarysmiertelne #ranni #rmf24