@Arkil kurde mi chirurg proktolog przecinał krwiaka przyodbytniczego
najpierw taką gadka
”panie doktorze, nie mogę zrobić, pacjent zaciska pośladki!”
”bo się boi, co się dziwić też bym się bał”
a potem mi w odbyt zrobił zastrzyk znieczulający. Potem jak czytałem w internecie to lekarze spierają się czy znieczulać bo to boli tak samo jak cięcie więc w sumie może lepiej tego nie robić. No kuzwa.
a potem jeszcze wyciskał jak już przeciął.
łzy miałem w oczach.
a najlepsze że dwa dni później musiałem wrócić bo znowu się zrobiło. na szczęście już nie musiał ciąć tylko znowu wyciskał. Znowu łzy szczęścia mi się pojawiły… tym razem nie znieczulał.
ale swój chłop, za poprawkę już nie wziął kasy. Zadowolił się przyjemnością z patrzenia jak płacze.