Kupiłem, żebyście Wy nie musieli - bo za 20 zł to można ze trzy bochenki chleba kupić.
"Luksusowe metalowe pióro wieczne z kieszonką, bardzo cienka stalówka, pióro atramentowe 0,5 mm" - tyle, że nie "0,5mm" a "EF 0,38mm".
Pisze, albo skrobie raczej. Ale pisać się da. Skrobiąc.
Lekkie, amelinowe. Nie pomalujesz.
Z tłoczkiem do wyciągania, ale za to na uniwersalne naboje.
Prawie jak (PRODUCT)RED, xd.
No, naprawdę da się lepiej wydać takie 20 zł. Można np. kupić lepsze chińskie pióro.
#piorawieczne






