Kupić ps5 + 50” tv i wydać łącznie 8 tysięcy czy nie robić tego

Robić?

55 Głosów
Zgrywajac_twardziela

@Megawonsz_9 Za 8 koła to można już peceta z wysokiej półki złożyć, ja bym raczej w tę stronę poszedł, jakoś nigdy nie było mi po drodze z konsolami ¯\_(ツ)_/¯

Megawonsz_9

@Zgrywajac_twardziela mam pc z 4070, chce konsole dla niektórych gier, albo jak zaproszę znajomych żeby pograć w jakaś fifke czy cos. Na PC tez można w kilka osób, ale konsole jednak są spoko. A jest kilka gier które chciałbym ograć xD

Odwrocuawiacz

@Zgrywajac_twardziela generalnie racja, ale jednak sam czasem odpalam konsolę mimo, że mam kartę i monitor 4 razy więcej warte niż konsola.

Gry na konsolę mają swój klimat zwłaszcza jak ktoś czasami przez nostalgię wrzuci jakiś metal slug czy gran turismo.

Na PC grywam też choćby w dcs czy wieśka (przewaga myszy nad padem) ale jednak konsolowe gierki mają "to coś" może niektórzy tego nie czują ale ja tak

smieszneobrazkijuzniesmiesza

@Megawonsz_9 tylko nie wyglupiaj sie i kup tv oled z dobrym input lagiem

Zgrywajac_twardziela

@Megawonsz_9 No to kupuj, jak czujesz potrzebę jej posiadania ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zgrywajac_twardziela

@Odwrocuawiacz

Nie rozumiem co masz na myśli pisząc konsolowe gry, przecież teraz prawie wszystko wychodzi na PC, i można te gry na kompie ograć, no chyba że chodzi Ci o exclusivy.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@Zgrywajac_twardziela No właśnie. Ostatnia z moich konsol to PS3, która zdechła i już się wyleczyłem, a przerabiałem Pegasusy, PSX, Segę Dreamcast czy PS2. Te dwie ostatnie mam do dziś. Kiedyś argumentem przeciwko PC było to, że gry trzeba na nim instalować, ściągać dodatki, aktualizacje. Proszę państwa, a jak dziś jest z konsolami? No i kiedyś to był argument, że PC po 2 latach to już prehistoria, która nie odpali niczego nowego, a tymczasem dziś ogrywam takie RDR2 na płycie, procesorze i grafice, które miały premierę w 2012-2013 roku, choć jak na tamte czasy to wtedy były dojebane. Na średnich, bo na średnich (czyli najniższych), ale z zadowalającymi FPS i na telewizorze 50 cali z padem i na kanapie jak człowiek. I wiecie co? Czerpałem przyjemność z grania, a nie z tasowania się pod grafikę. Pamiętam jak były jęki z GTA 4, które ludziom działało tragicznie. Kupiłem to przy 3 czy 4 poprawce i bez większych problemów ograłem na kompie z podkręconym DualCorem E6600, 2GB ram i HD3870 512MB i pod XP.

Dziś jak ktoś ma pojęcie i trochę gratów typu zasilacz, obudowa, dyski to można sobie za jakieś 4 patyki złożyć kompa z RTX3060ti i procesorem, który się z nim dogada bez bottlenecka.

Zaloguj się aby komentować