Komentarze (10)
Nostalgia mnie wzięła i kupiłem
Latałem staremu po caro i carmeny do sklepu, kiedy jeszcze dzieciom wolno było sprzedawać
Stary mnie wysyłał do sklepu po takie, bez filtra.

Caro czerwone moja mama paliła. Po maturze z polskiego miałem takie ciśnienie, że postanowiłem pierwszy raz w życiu zapalić szluga na uspokojenie, a że były to jedyne fajki, jakie znałem, to właśnie o nie poprosiłem w kiosku. Dopaliłem tego peta przed szkołą, ale Kyrie Eleison, myślałem, że nie wejdę później na to drugie piętro na odczytanie wyników xD
Zaloguj się aby komentować