Krzysztof Karoń
O zmarłych tylko dobrze albo wcale, więc opiszę go dobrze.
Ten nałogowy palacz i pijak regularnie werbalnie i pisemnie walczył z "upadkiem moralnym i antycywilizacją" występując u boku Marcina Roli czy Grzegorza Brauna. Zabił go jednak rak.
Wybitny prawicowy intelektualista był tak wybitny że potrafił pisać o marksizmie nawet gdy nie przeczytał "Kapitału" Marxa. Streszczenie wystarczyło.
Karoń jest niemalże autorem (bo w sumie zaczerpnął to z USA) teorii że komuniści promują zboczenia po to żeby osłabić społeczeństwo małżeństwami gejów, a jak społeczeństwo będzie dostatecznie słabe to komuniści zaatakują i przejmą środki produkcji.
Przyznacie że jego śmierć to wielka strata dla wszystkich szurów i foliarzy.
Karoń nie miał okazji stanąć do debaty z profesorem Sorbony Bruno Drwęskim (marksistą), bo Krzysztof odmówił niestety, ale walka z marksizmem kulturowym i tak była odważna i udana i zakończyła się wolnością Karonia.
Dziś jest już wolny od marksizmu kulturowego. Spoczywaj w pokoju Krzysztofie! Pamiętamy!
#antykapitalizm #konfederacja #prawica #bekazprawakow#bekazkonfederacji
