#konstruktorelektrykamator
No i dobra.
Mechanicznie przyssawka do płyt poskładana.
Wszystkie elementy pasują do siebie. Uszczelka robi swoją robotę czyli uszczelnia. Ale dopiero po pierwszych testach wyszła jedna specyficzna cecha. A mianowicie przy pełnym podciśnieniu uszczelka zostaje zmiażdżona, o ten wystający centymetr i całość zaczyna opierać się o płaskownik. Nie ma co się dziwić, w końcu to prawie 2 tony. Jednocześnie uginanie się uszczelki daje pewność że będzie szczelne, aby tylko przyssała się, to później szczelność się tylko poprawia. A to wszystko testowane na betonowej posadzce, która nie jest tak gładka jak płyta z granitu. Mimo to próżnia i tak wytrzymuje ok 1h.
Na wypadek zaniku zasilania mam już przygotowaną instrukcje, bo wtedy pompa przestanie pompować, co daje kilkanaście minut trzymania, ale też jednocześnie suwnica przestanie działać, czyli nie będzie możliwości opuszczenia płyty, a szkoda żeby sama spadła. Dlatego na podorędziu będzie musiał być pas, którym będzie można zabezpieczyć płytę przed odpadnięciem.
A propo szczelności to wszystkie połączenia gwintowane w pneumatyce połączyłem na klej anaerobowy (to taki klej który zastyga gdy nie będzie miał tlenu i jednocześnie gdy będzie miał kontakt z metalem). Wygodniejsze rozwiązanie niż taśma teflonowa. I pamiętajcie, żeby takie połączenie było szczelne i jednocześnie dobrze zabezpieczone przed odkręceniem to nakładamy klej na oba elementy, i na gwint zewnętrzny i na wewnętrzny.
Ogólnie to zostało podłączyć tylko kilka kabelków #elektryka i można wywozić do klienta.
A naczekał się chłop swoje.
Prawie jak ci od barierki.
W piątek razem z Zielonym odebraliśmy ją od malowania proszkowego, i wsadziliśmy ją na taras, a w sobotę na spokojnie sam ją zamontowałem. Wyszło w pytę, wszystko się spasowało, winkle wyszły co do kilku milimetrów. Właściciele powini być zadowoleni. Bo ja dałem z siebie jakieś 60%, co przy perfekcjonizmie jest niebywałe, ale psycholog mówi że tak też jest dobrze.
A teraz szykować się do szkoły, niby pierwszy dzień ale to tylko rozpoczęcie roku. Jutro taki prawdziwy pierwszy dzień szkoły. Więc jutro wrzucę wpis bardziej naukowy, tak jak by to miał być wykład.


