Konfederacja to nie jest żaden faszyzm, tylko pseudo-anarchoindywidualizm z polską charakterystyką, który wynika z braku wiary w zdolność państwa do rządzenia. Skoro rząd jest kartonowy, to karton trzeba wyrzucić i pozwolić na to, by każdy mógł mieć swoją cegłę.
Wszelkie próby nazwania kucy "szurami", "faszystami" czy "mizoginami" jedynie utwierdza ich w swoich racjach, bo są nietrafionymi ocenami. Konfederata chce jedynie by państwo się nie wtrącało, wyznaje, że jedyna kradzież to podatki, socjal jest zły, a społeczeństwo jest ślepe.
Infantylizacja i wychodzenie z pozycji wyższości moralnej jedynie buduje siłę Konfy. Coraz głupsze wybryki Berkowiczów i przegrane debaty Mentzenów chyba nijak nie działają na elektorat. "Uuu, dzięki za darmową reklamę" - pisze konfederata.
Wracając do państwa kartonowego. Gdy Konfederacja proponuje w prostacki sposób cegłę dla każdego, to jakakolwiek lewicowa partia, by zaszkodzić Konfederacji musi nie bać się zrobić tego samego. Zaproponować w równie chłopski i pozbawiony nowomowy cegłę zawiedzionym kartonem zwanym Polską ludziom. Tym razem, dzięki braku bezmyślnego oddaniu wolnemu rynku ta cegła nie będzie cegłą ale pustakiem.
Ale lewica parlamentarna i jej elektorat nie chce pobrudzić sobie rąk. Nie ma siły by podnieść tego pustaka, chyba że z pomocą liberałów od Tuska w zamian za prawa dla LGBT i aborcję. "Nowoczesne queer państwo" nie wygra z obietnicą "przewrócimy wam ten stolik".
Przeklejka mojego wpisu na twitterze:
https://twitter.com/ziemniakomat/status/1674480857849929740
#konfederacja #bekazkonfederacji #bekazlewactwa #polityka #antykapitalizm
ef134b1b-2b5c-4264-b59b-c6060ce1810d
SlavKitchen

Huh? Ja głosuję na Konfederację, bo chcę zmiany, nawet jeżeli będzie negatywna dla Polaków.

Matkojebca_Jones

@SlavKitchen Nawet przyjmując twoje i tak ekstremalnie debilne uzasadnienie "chcę zmiany nawet jak będzie negatywna" to nadal jest to błąd. Konfederacja (jak żadna obecnie partia prawicowa) nie jest w stanie dać takiej zmiany jak lewicowe partie.

Chociażby z definicji - to są konserwatyści.

Wbrew konfiarskim bredniom, już żyjemy w kapitalizmie, a kościół ma w Polsce względnie silną pozycję.


Jesteś kucem.

Matkojebca_Jones

@Ziemniakomat


"Wszelkie próby nazwania kucy "szurami", "faszystami" czy "mizoginami" jedynie utwierdza ich w swoich racjach, bo są nietrafionymi ocenami."


Oczywiście że są szurami. Nie słyszałeś określenia "plandemia"? Oni uważają np. że wzrost zgonów nie jest spowodowany COVIDEM tylko walką z COVIDEM (np. zamykaniem szkół). Justynę Sochę wystawiają jako kandydatkę na posła. O ich szuryzmach można długo pisać...


Z mizoginami to też czasem prawda.


Generalnie różne są motywacje poparcia dla konfy, nie tylko to co napisałeś.

Zdarzają się również autentyczni faszyści.

Konfa to taki zlepek najgorszych.


"Infantylizacja i wychodzenie z pozycji wyższości moralnej jedynie buduje siłę Konfy."

Również się nie zgadzam. Ich trzeba jebać i gnoić do potęgi. Najlepiej jeszcze cały czas im mówić że komuniści są oświeconą elitą. Serio.

Myślisz że oni się do Konfederacji przekonali bo Konfiarze mówili uprzejmie i wyrozumiale z lewakami? Absolutnie. Korwin im pisze że socjalista to bydlę, złodziej, idiota i się nadaje do obozu reedukacji, a jego elektorat jest góruje rozumem nad resztą. Ci debile chcąc znaleźć się w tej rzekomej "elicie" to popierają. Decyduje wyrazistość, jednoznaczność, racja. Są to młodzi chłopcy, więc jakaś zapał do konkurencji jest, testosteron buzuje, stąd agresywne tony. Tam nie ma intelektualnych dysput. Liczy się dokonanie masakry na wrogu i zostanie zwycięzcą lub w zwycięskiej grupie.

No i wizje odniesionego w przyszłości zwycięstwa: "parówkowe imperium".


" Coraz głupsze wybryki Berkowiczów i przegrane debaty Mentzenów chyba nijak nie działają na elektorat."

Zbyt szybko to oceniasz. Ja sądzę że efekt będzie.

Zobacz sobie hejto, na hasło "Konfederacja" 99% to jest jebanie konfy, a kuce boją się nawet odezwać bo w sumie wiedzą że są bez szans.

10 lat temu tak nie było. Wszędzie te jebane kuce. Żeby jebać konfę trzeba chcąc nie chcą przyjąć perspektywę lewicową trochę... Myślę że to kwestia kilku lat. Menzten może obrać kierunek na centrum, czyli z szur prawicy do radykalnej prawicy czyli PIS i PO i próbować przejmować elektorat PO i PiS i zająć jakoś ich miejsce przy korycie, albo przynajmniej koło nich. Jednocześnie ten plan może go zrzucić w niebyt i tak prawdopodobnie będzie. Póki co realizuje ten plan. Zobaczymy jaki będzie efekt. Dla nas to nic nie zmienia, bo on żeby zająć miejsce PiS i PO musi się zacząć zachowywać jak PiS i PO. Ludzie przecież nie nabyli bardziej konfiarskich poglądów w Polsce i nie nabędą.

Jedyne co mogą poprzeć konfę żyjąc w nieświadomości co popierają, ale z czasem tej świadomości i tak nabędą pewnie. Z konfy się wyrasta.


"Wracając do państwa kartonowego. Gdy Konfederacja proponuje w prostacki sposób cegłę dla każdego, to jakakolwiek lewicowa partia, by zaszkodzić Konfederacji musi nie bać się zrobić tego samego. Zaproponować w równie chłopski i pozbawiony nowomowy cegłę zawiedzionym kartonem zwanym Polską ludziom"

Przecież konfa stosuje swoją nowomowę to po pierwsze.

Po drugie mimo wszystjko elektorat konfy to kilka procent największych debili. Nie ma potrzeby zniżać się do tego poziomu żeby walczyć o tę parę procent debili.

Z resztą rolą Konfy w tym systemie jest przesuwanie okna owertona w prawo (stąd konfa może i powinna pajacować debilizmami) i to utrzymuje PiS i PO przy władzy.

Lewica powinna mieć osobą partię do napierdówy w ten sposób, no ale właśnie nie ma. Partie komunistyczne są wręcz rządowo zwalczane.


"Ale lewica parlamentarna i jej elektorat nie chce pobrudzić sobie rąk. Nie ma siły by podnieść tego pustaka, chyba że z pomocą liberałów od Tuska w zamian za prawa dla LGBT i aborcję. "Nowoczesne queer państwo" nie wygra z obietnicą "przewrócimy wam ten stolik".


"Nowoczesne queer państwo" z niczym nie wygra. Odwrotność z resztą też, chociaż Polakom do odwrotności ciut bliżej jednak jeszcze.

Twój błąd polega na tym że uważasz że jest jakaś walka Lewica-Konfederacja, jako dwie strony barykady. To znaczy w pewnym sensie są to przeciwne strony, ale na prawicy odpowiednikiem Lewicy jest PiS i PO i mają z 80% poparcia.

Lewica nie walczy ani o elektorat skrajny, ani o prawicowy ani o szurski. Z resztą byłby to nonsens i strzelenie sobie w stopę.

Odpowiednikami Konfiarzy na lewicy jest taki Michał Nowicki.

Gdyby Lewica zaczęła tak bredzić to by tylko straciła poparcie. Natomiast gdyby Lewica była lewicowa i odważna w tym - moim zdaniem miałaby szansę.

No ale nie jest. Po prostu, Biedronki, Śmieszki i Krzaczaste to chuj dupa i kamieni kupa a nie lewica.

Razem to masz dopiero lewica i dopiero Razem jest odpowiednikiem PiS i PO na lewicy

Ziemniakomat

@Matkojebca_Jones Dzieki za komentarz, ten post niestety pisalem w pierwszej kolenosci na twitterze dlatego format i ukrócenie treści wpisu jest jaki jest.


Oczywiście że są szurami.

Konfa to taki zlepek najgorszych.


Prawda, to aż dziwne, ze sie trzymaja razem, narodowcy obok liberalow. Ogólnie to wychodzilem z pozycji takiej, że gadalem z kilkoma ziomkami, ktorzy są świadomi całej szurskiej otoczki, ale głosują na Konfę... BO.... (wstaw program ekonomiczny). A memy o tym, że są "szurami" i "faszystami" jedynie ich rozśmieszaja i pokazuja ze lewica w swoim przekazie nie przebija się z przekazem. Nie wiem czy na kogokolwiek działają już takie oskarżenia.


Również się nie zgadzam. Ich trzeba jebać i gnoić do potęgi. Najlepiej jeszcze cały czas im mówić że komuniści są oświeconą elitą. Serio.


Tak w sumie, się zgadzam. Pisząc wychodząc z pozycji wyższości moralnej miałem na myśli sytuację, gdzie konfiarz w wywiadzie mówi jakąś głupotę, a lewicowa polityczka mówi potem na ten temat, że to jest "skandal, prawa kobiet sa zagrozone, nie mozemy do tego dopuscic".


walczyć o tę parę procent debili


W sumie jeszcze kilka lat też bym tak pomyślał, ale do konfy dopinają się po prostu osoby indywidualistyczne o liberalnym swiatopogladzie, zatykajace uszy na to co Braun pierdoli, albo to tylko moja perspektywa. Sam bym nie pomyślał, że przebiją 10%. Może zniżanie się do poziomu debili będzie koniecznością, ale nie w postulatach tylko w przekazie.


odważna w tym - moim zdaniem miałaby szansę


No, może w tym siedzi całe clue. Lewicowość uznawana jest za fanaberię, a nie za porządek rzeczy. Za banał przyjmuje się hasła "niskie podatki = good", a "mieszkanie prawem i towarem" to banał. Tyle, że to hasło wymaga bardzo długiego uzasanienia, a podatki? Podatki zna każdy, płaci się je, im ich mniej tym większa kieszeń. Prosty przekaz. Lewica w Polsce (jako ogół) musi stworzyć taką samą narrację, którą da się zaakceptować. Może to po prostu zasada polityki i demokracji, którą nieświadomie przytoczyłem.


Może też podsumowując, bo mam na dzisiaj dosc juz myslenia: na lewicy w Polsce przydałaby się różnorodność, którą ma prawica, bo jednak to, że głosujący Polacy wybierają w 95% partie nijak nie związane z lewicą swiadczy o tym, ze narracja lewicowa w Polsce leży i kwiczy.

Matkojebca_Jones

@Ziemniakomat


"Prawda, to aż dziwne, ze sie trzymaja razem, narodowcy obok liberalow. Ogólnie to wychodzilem z pozycji takiej, że gadalem z kilkoma ziomkami, ktorzy są świadomi całej szurskiej otoczki, ale głosują na Konfę... BO.... (wstaw program ekonomiczny). A memy o tym, że są "szurami" i "faszystami" jedynie ich rozśmieszaja i pokazuja ze lewica w swoim przekazie nie przebija się z przekazem. Nie wiem czy na kogokolwiek działają już takie oskarżenia."


Konfederacja jest różnorodna i ma różnorodny elektorat. Największy jest wolnorynkowy, prokapitalistyczny. Taki Korwin faszyzuje trochę, ale stricte faszystą nie jest, a elektorat "no bo niskie podatki" nie wie co popiera.

Chociaż sam faszystowski nie jest.

Ja regularnie piszę że należy uderzyć w ich błędne teorie ekonomiczne, które są tylko burżuazyjną propagandą mającą lobbować za ich interesem, a nie żadnymi obiektywnymi prawami ekonomicznymi. Sęk w tym że te wszystkie liberalne środowiska tego nie zrobią bo same te libkowe poglądy mają, ba wręcz się na mnie rzucają że piszę jakieś ekonomiczne brednie. Większość osób która rzekomo zwalcza konfederację, to tak naprawdę sama ma korwinowskie poglądy, stąd nie jest w stanie mocno i wyraziście uderzyć w to co właśnie przekonuje tych ludzi do Korwina (aktualnie Mentzena).

Stąd tak często mówię że są kucami, w reakcji piszą mi: "ale ja nie jestem żadnym kucem!"

To czemu piszesz korwinizmy....

Wszystko w Korwinie jest błędne. Wszystko, w szczególności to o co walczy: o sukces prawicy, promocję kapitalizmu, liberalizmu i konserwatyzmu.

Korwin to ojciec kłamstwa w IIIRP, przynajmniej w świecie polityki i ideologii.

I tyczy się to głównie jego sztandarowych postulatów i jego walki, a nie pobocznych "paraolimpiada to szachy dla debili". Z tej okazji był grilowany. Ale z tej gdy pisze że wyzysk i nierówności są dobre, to już nie jest grilowany u takiego Tomasza Lisa, ani reszty tych libkowych nudziarzy.


"Sam bym nie pomyślał, że przebiją 10%. Może zniżanie się do poziomu debili będzie koniecznością, ale nie w postulatach tylko w przekazie"

Wtedy traci się poparcie niedebili.


"mieszkanie prawem i towarem" to banał. Tyle, że to hasło wymaga bardzo długiego uzasanienia, a podatki? Podatki zna każdy, płaci się je, im ich mniej tym większa kieszeń. Prosty przekaz. Lewica w Polsce (jako ogół) musi stworzyć taką samą narrację, którą da się zaakceptować"


Tą narracją jest rozdawnictwo. Rozdawnictwo pieniędzy wyzyskiwaczy którzy oberwią sprawidliwymi podatkami.

Hasło "mieszkanie prawem a nie towarem" jest akurat bardzo dobre. Sęk w tym że większość jednak te mieszkania ma, więc z automatu mają wyjebane na te kilka procent ludzi który ma z tym ogromny problem. Żeby pójść po poparcie trzeba trafiać do dużych grup ludzi. Hasło "niskie podatki" trafia. "500+" również trafiło bo mnóstwo ludzi ma dzieci. Lewica powinna wyjść z odważnym programem gospodarczym. Moim zdaniem powinno to być rozszerzenie 500+ na wszystkich obywateli. Jest dla dużej ilości ludzi? Jest. Jest coś nowego, świeżego, nietuzinkowego? Jest. I co PiS na to powie? Będzie przeciwko? hmm..

Ludzie jednak jakoś tam równość uważają za wartość (tak jak i pieniądze). Większość ludzi popiera 500+, więc mielibyśmy większą szansę to przeforsować niż Konfa i KO z całkowitą likwidacją 500+ co w sumie chcą zrobić, ale nie chcą się przyznać (oj, jacy fałszywi spiskowcy! Banda liberałów związana z burżujami!).

Tylko w tym planie jest jeden problem...

Wyborów nie wygrywa się programem. Razemki zgłosił całkiem dobry postulat skrócenia czasu pracy. W mediach o tym mówią i piszą. Ale już nikt nie mówi czyj to postulat. Lewicę wolą kojarzyć jedynie z czymś co jest w mniejszości i budzi niechęć (homo seks, transy...). Karoniowa propaganda (jak i ogólem konfiarska) to nic co oni sami wymyślili. Konfa jest tylko wzmacniaczem tej propagandy, najgłośniejszym, najradykalniejszym jej przekazem, dla sekciarskich fanatyków. Ci przynajmniej za darmo będą podpisy zbierać i plakaty wieszać, a i jeszcze do tego dopłacą.


"Może też podsumowując, bo mam na dzisiaj dosc juz myslenia: na lewicy w Polsce przydałaby się różnorodność, którą ma prawica, bo jednak to, że głosujący Polacy wybierają w 95% partie nijak nie związane z lewicą swiadczy o tym, ze narracja lewicowa w Polsce leży i kwiczy."

Nie. Różnorodność pojawia się wraz z poparciem. Gdyby lewica miała w Polsce 90% poparcia, to zaraz rozbiłaby się na dwie partie, np. tę feministyczną i tę niefeministyczną.. itd.

Prawica może mieć dużo opcji, bo Polacy są prawicowi i szukają wśród prawicowych opcji.

Z lewicą nie ma tego komfortu, ty sobie możesz chcieć, ja sobie mogę chcieć. Jest nas zbyt mało na takie coś.

Chociaż dalej obstaję że kluczem do sukcesu lewicy jest po prostu pójście w lewicowe ideały (a nei feministyczny, LGBTowskie ect.) oraz posiadanie skrajnego wsparcia który znormalizuje pewne poglądy i wepchnie je w debatę i pod świadomość, oraz zlikwiduje mir "skrajności" zwykłej lewicy.

Matkojebca_Jones

@Ziemniakomat I odróżnimy dwie sprawy. Pierwsza rzecz: polityk zawsze ma większą wiedzę niż wyborca i powinien mieć. Niebotycznie większą. Ale to też jest umiejętność przedstawić to prosto, uprościć, przekonać.

To jedno. Robią to wszyscy politycy.

A drugie to to co robią konfiarze: bredzić kocopoły i być negatywnym bohaterem mediów.

Tego robić nie można żeby zyskać poparcie. To służy tylko wmawianiu ludziom że liberalizm PO nie jest radykalny, a PISowski konserwatyzm też nie jest radykalny. A niby czemu? No bo jest przecież Konfederacja

Nie ważne że wg wskaźników jesteśmy krajem dzikiego kapitalizmu, chuj z tym, to się nie liczy, punktem odniesienia staje się jabana Konfa mówiąca o Polaku na marsie i paróweczkowej metodzie na wzrost gospodarczy w roku 2023.


Kolejna sprawa. W każdej sprawie większy posłuch ma ta osoba która pierwsza trafia z przekazem. Tak no. ludzie od tysięcy lat tkwią w jednej religii, gdyż są od dzieciństwa w niej wychowywani i bardzo rzadko ktokolwiek przekonuje ich do innej religii. Bycie pierwszym z przekazem w młodym wieku jest kluczowe.

No i pierwsza z przekazem jest Konfederacja. Ona oczywiście nie utrzyma swojego autorytetu gdy człowiek dojrzewa, ale pewne rzeczy wdrukowuje.


Ogólnie - lewica nie ma przekazu, nie ma mediów, a także nie ma odwagi zrobić z siebie błazna (a na początku jest to konieczne, gdy chce się głosić coś innego niż mainstrim).

Sawa3114

@Matkojebca_Jones Taki tylko off top, jak chcesz umieścić cytat to wstawaisz > przed cytowanym tekstem i potem enter odstępu od twojej wypowiedzi


O takie coś wychodzi


Matkojebca_Jones

Podsumowując: Nie da się walczyć jednocześnie o elektorat skrajny i najbardziej debilny i odnosić spore sukcesy polityczne.

Ale dobrze mieć za sobą opcję która będzie przeciągać okno owertoa z porządaną stronę i weźmie to na siebie.

Dla PIS i PO tę pożyteczną dla nich rolę pełni Konfederacja.

Dla Razemków powinni pełnić komuniści nie stroniący od wariactw.

Dzięki temu żaden kretyn by nie mówił np. że Razemki są skrajne, albo że Lewica nie jest możliwością zmiany.

Tylko że tej partii komunistycznej i takowych mediów zwyczajnie nie ma, w jakkolwiek atrakcyjnej formie.

5tgbnhy6

@Ziemniakomat w sumie celna diagnoza, lepsza niż zaślepionych hejterów, których pełno nawet tutaj

jonas

To oczywiście wina Konfederacji, że Lewica nie ma wiele do zaoferowania poza jakimś kalkowaniem problemów z Zachodu i doduszaniem wszystkiego co się rusza podatkami, by rozpieszczać nierobów, meneli i patologię. Klasie robotniczej już od lat nie mają w ogóle niczego do zaoferowania, całkowicie o tej warstwie zapomnieli.

Logiczne jak posiadanie komunistycznych poglądów w XXI wieku.

Basement-Chad

@Ziemniakomat

Konfederata chce jedynie by państwo się nie wtrącało


XD

Dlatego popierają np. kary więzienia za obrazę uczuć religijnych, batożenie homoseksualistów, obowiązkową służbę wojskową i centralne sterowanie gospodarką.

Ziemniakomat

@Basement-Chad sporo ludzi nie zgadza sie z pogladami Brauna czy Krowina ale zaglosuje na Konfe bo "gospodarka"

Basement-Chad

@Ziemniakomat I wcale im nie przeszkadza kiedy Memcen mówi, że te ich pomysły gospodarcze to tylko taki żart.

Ziemniakomat

@Basement-Chad Nie. Szczerze, sporo osób nie śledzi polityki za bardzo, więc możliwe, że nawet o tym nie usłyszały.

Matkojebca_Jones

@Basement-Chad Nie. Mimo wszystko Mentzen jako libek jest względnie wiarygodny, a oni mają libkowe poglądy, nawet radykalnie libkowe.

Jest wiarygodniejszy od Tuska, który potrafił podnosić podatki, oraz wystosowywać bardzo minimalne i śmieszne, ale jednak jakieś obietnice pseudo-socjalne, czego nigdy nie zrobił Mentzen ani jego partia.

Mentzen to może i debil, ale libek dla radykalnych libków.

Może i PIT i CIT jednak nie zlikwiduje mimo że postulował, ale i tak jest bardziej libkowy niż Tusk.

To są te argumenty które przekonują większość kuców. To ich tok myślenia.

Zaloguj się aby komentować