Kolejny wpis do dzienniczka z tagiem #silownia i #dieta. Chwilę temu miałem urlop i oczywiście jadłem o dużo za dużo
Podczas redukcji na siłowni oczywiście nie ma wielkiego progresu, ale na to nie liczyłem
Co do innych aktualizacji to swój cel kroków bezproblemowo wyrabiam, śpi mi się dobrze i stosunkowo regularnie. Waga idzie w dobrym kierunku i mniej niż 76-77 nie chciałbym ważyć.
Tak ostatnio wygląda mój trening (3x tygodniowo):
- Ściąganie z góry wąskie 12x55kg
- Ściąganie z góry szerokie 12x55kg
- Ściąganie z góry za głową 12x55kg
(-->2 razy)
- Maszyna pull-over 2x10x77kg
- Maszyna butterfly 2x15x70kg
- Maszyna na klatkę piersiową push 2x15x70kg
- Przywodzenie nóg na maszynie 2x20x75kg
- Wyciąg pojedyńcza linka ćwiczenie bicepsa 2x12x55kg na każdą rękę
- Dipy z wagą własną 80kg 1x25/1x30
(Maszyna na tricepsy/zamiennik dipów 2x18x105kg)
- Zwis szeroki waga własna 80kg +-80 sekund
- Odwrotne butterfly pionowy chwyt 2x15x45kg
- Maszyna wioślarska 2x10x55kg
--> do tego momentu wychodzi 1h głównego treningu
- Orbitrek 40 minut x 140W-150W (co 10 minut zmiana kierunku do tyłu/do przodu)
- Przyciąganie kolan do klatki na stojaku waga własna 80kg 2x12
- Maszyna na mięśnie brzucha 2x12x60kg
- Russian twist 3x40 z 10kg talerzem (2 warianty co 10 powtórzeń)
- Wyciąg pojedyńcza linka ćwiczenie bicepsa 12x55kg na każdą rękę
--> całość zamyka się na 2:10h, w międzyczasie podczas przerw rozciąganie
