Kolejna partia w Nemesis, tym razem w 4 z dodatkami. Pierwszy z nich to Karnomorfy czyli inna rasa obcych (w skrócie są dużo wytrzymalsze i trudniejsze do ubicia). Drugim było Pokłosie & Medyk. Na statku znajdował sie Mechanik, CEO (zamiennik Kapitana z podstawki), moja Medyk i Pilot (nowicjuszka). Graliśmy też z fanowskimi celami. Moja karta celu zakładała m.in. wystrzelenie jednego z graczy w próżnię. Już w 1 rundzie znalazłem się w pomieszczeniu, które mogło to zrobić, z czego skorzystałem. Niestety, nie udało mi się wystrzelić w kosmos CEO, ponieważ dał radę zniszczyć drzwi i uciec. Ogólnie członkowie załogi podzieli się na dwie grupy - ja i Pilot na przodzie, CEO i Mechanik na tyle statku. Właśnie oni polegli w trakcie walki z obcymi. Natomiast ja, wiedząc, że nie dam rady wystrzelić w kosmos członka załogi, postanowiłem wysadzić statek w czym czynnie przeszkadzała mi Pilot, której zależało, aby statek był cały. Ostatecznie doczekałem momentu gdy ewakuuje się kapsułą ratunkową, więc wtedy, nie niepokojony przez nikogo, włączyłem autodestrukcję i uciekłem ostatnią kapsułą. Ostatecznie wygrałem ja i Pilot (chyba, bo jej zadaniem było aby statek na Ziemię nie doleciał; za to wyleciał w powietrze). Rozgrywka zajęła nam około 2h.
PS. Niestety ale im bardziej się miesza (tzn. zamiast standardowego gatunku obcego tj. Intruzów zmieni się na inny z dodatku, to dochodzi do pewnych niejasności względem niektórych postaci, głównie tych promo czy z dodatku Pokłosie).
#grybezpradu #gryplanszowe #planszowki

