Kochani, rozpoczynam kolejne #codziennerozmowy
Można wnikliwie zauważyć że nie było ich od trzech dni, zatem nie są one codzienne (szok). Jednak dochodzę do fundamentalnej konkluzji iż pod jednym postem można pisać kilka dni, nie ma więc sensu spamić wpisami
Pozwolę sobie zadać pytanie: Czy przydarzyło wam się ostatnio coś niespodziewanego?
Drugie pytanie oczywiście brzmi: jak się macie w ten piękny (lub brzydki) dzień?