Dyktator Korei Północnej, Kim Dzong Un, prowadzi dość niezdrowy tryb życia, ponieważ większość czasu spędza na piciu alkoholu.
Lider staje w obliczu nowych obaw o swoje zdrowie i bezpieczeństwo osobiste, gdy zbliża się do czterdziestki. „ Słyszałem, że płacze po tym, jak dużo wypił. Jest bardzo samotny i pod presją”.
Najwyższy przywódca w tym tygodniu skończył 39 lat.
#koreapolnocna #swiat #wiadomosciswiat
Nawet jak zdechnie, to jego następca/następczyni będą robili to samo.
@wtstheone chyba jego siostra jest przygotowywana na to stanowisko.
I po co mu to było? Na studiach żył sobie w, o ile dobrze pamiętam, Szwajcarii, jeździł na nartach i opychał się wysokiej klasy serami, zapijając je drogimi winami - żył jak człowiek na wysokim poziomie, ale sen o potędze zweryfikował oczekiwania. Jedyne co mu teraz pozostało, to siedzieć w swoim złotym pałacu, w kraju, w którym nic nie ma, z głodującym i pogrążonym w apatii narodem. Skonfliktowany z całym światem, będący persona non grata praktycznie wszędzie. Jest takim samym więźniem swojego reżimu jak cała reszta, tyle że w jego przypadku jest to na jego własne życzenie.
@9x19PARA ale na studiach to on był na wizie studenckiej, więc szansa na zostanie w Szwajcarii była mała, tymbardziej, że studentem był bardzo kiepskim, a język niemiecki też był dla niego problemem
Zaloguj się aby komentować
