To jest jakieś pierdololo do potęgi setnej. Każdy normalny Polak wie że „przyszły” weekend to ten najbliższy a „następny” weekend to ten po przyszłym weekendzie. Ale idioci językowi wiedzą lepiej jak porozumiewają się Polacy.

Sformułowanie _przyszły weekend_ jest zasadne i zrozumiałe dla wszystkich tylko wówczas, gdy używamy go w weekend.

Natomiast używanie sformułowania _przyszły weekend_ w poniedziałek lub wtorek nie ma w polszczyźnie sensu, ponieważ jest ono wówczas rozumiane na dwa sposoby, więc i tak trzeba doprecyzować, o który weekend chodzi, a łatwiej wskazać po prostu datę lub określić: _nie w najbliższy, tylko w następny_.

  

﻿[#polszczyzna](/tag/polszczyzna)

Sformułowanie przyszły weekend jest zasadne i zrozumiałe dla wszystkich tylko wówczas, gdy używamy go w weekend.
Natomiast używanie sformułowania przyszły weekend w poniedziałek lub wtorek nie ma w polszczyźnie sensu, ponieważ jest ono wówczas rozumiane na dwa sposoby, więc i tak trzeba doprecyzować, o który weekend chodzi, a łatwiej wskazać po prostu datę lub określić: nie w najbliższy, tylko w następny.
﻿#polszczyzna

Kiedy można mówić przyszły weekend?

@Wyrocznia akurat w tym przypadku zgoda, ale jak słyszę gdy ktoś mówi okres czasu albo dzien dzisiejszy to nóż się w kieszeni otwiera

@Wyrocznia @Abcdef90 dla mnie wlasnie przyszly weekend to kolejny po najblizszym. Ale zauwazylem, ze mowiac tak (w Belgii) jestem opacznie rozumiany. Z kolegami widze tez bym sie nie dogadal;-) Moze to bardziej kwestia regionalna

@Negatyw Ja też tak mam. Jak mówię, np w poniedziałek spotkajmy się w weekend to wiadomo, że chodzi o piątek wieczór, sobotę albo niedzielę. A przyszły weekend rozumiem kolejny po najbliższym, chyba, że mówię to w weekend to wiadomo, że chodzi o następny. Co tu komplikować?

Kiedy można mówić przyszły weekend?

Komentarze (4)