#kiciochpyta #ubezpieczenia #samochody
Miałem ostatnio stłuczkę, ubezpieczalnia sprawcy (link4) na czas naprawy zapewnia samochód zastępczy z OC. Sęk w tym, że autem zastępczym będę jechał do Berlina, gdzie wymagane są zielone naklejki, które kosztują coś ponad 100zł. Są przypisane do konkretnego samochodu, w swoim taką mam, ale ubezpieczalnia twierdzi że to jest wyposażenie samochodu i nie mają obowiązku dostarczenia takowej. Mogą co najwyżej próbować znaleźć auto, które już taką posiada, ale widzę że to jest zawoalowane "odpierdol się, powiemy że nie ma w ostatniej chwili". Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji lub/i wie jak wymusić na ubezpieczalni zapewnienie takiej naklejki?
Inb4: cebula, kup sobie - już raz kupiłem, nie zamierzam płacić za kolejną na jeden wyjazd cudzym samochodem.