Każdego dnia, miesiąca, a nawet roku, utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że Polska to jest społeczeństwo totalnych przygłupów.


Jest jakiś wypadek na wojewódzkiej, no to towarzystwo zaczęło objeżdżać którędy się da.


No i k⁎⁎wa trzeba 150 zapierdalać wąską ulicą na 500 metrowym odcinku w zabudowanym, bo jeden z drugim srania do chałupy nie dowiezie, jak 5 sekund później dojedzie.


#hydepark #gownowpis #patologiazmiasta #patologiazewsi

Komentarze (9)

Gustawff

@kitty95 tak, to prawda.

PanNiepoprawny

@kitty95 i dlatego jak lamentują, że mamy niski przyrost to niespecjalnie się tym przejmuję.

Klamra

@kitty95

| Każdego dnia, miesiąca, a nawet roku, utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że Polska to jest społeczeństwo totalnych przygłupów. |


Jest. Tak na moje niewprawne oko w 80%

Gustawff

@Klamra a jak się wyjdzie z własnej "bańki" to nawet 90% przekracza.

Klamra

@Gustawff Daj mi chociaż myśleć, że jest kilka procent normalnych (° ͜ʖ °)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@kitty95 mów mi. Szybki rys sytuacyjny- ulica przy której mieszkam jest powiedzmy ze równolegle do takiej "główniejszej" drogi w okolicy i z tąże łączy łączy się naturalnie łukiem z jednej strony i takim wąskim łącznikiem z drugiej. Łącznik ma 3 cechy- jest dość długi, żeby się na nim rozpędzić (wg map googla jakieś 250 metrów), jest prosty jak stół i na skrzyżowaniu z moją ulicą ma znak stop, przez co nie da się przez niego przejebać na partyzanta. Efekt? Czasem strach było tamtędy chodzić, bo nie było dnia, żeby jakiś przyjeb nie dawał po garach. Tylko po co skoro za te 200 metrów i tak każdy hamował z piskiem- niezbadane są procesy myślowe genetycznych zjebów za kółkiem. I tak sobie to trwało latami, aż wreszcie ktoś mieszkający przy tym łączniku się wkurwił, zrobił młyn, że w końcu kogoś tam zabiją i nagle cud- pojawił się idealnie w połowie tego łącznika próg zwalniający. "Jak renkom odjoł".

kitty95

@NiebieskiSzpadelNihilizmu u mnie jest skrzyżowanie z wojewódzką, 100m do progu, potem 200m zabudowany, 300m las i ostry zakręt 90 stopni i kolejna wieś. I na odcinku od progu do zakrętu jak nie będą zapierdalać, to się zesrają. Oczywiście nie wszyscy, ale regułą jest, że im bardziej zdezelowaną niemiecką marką "premium" jeździ, tym bardziej zapierdala. Ogólnie to był spokój, dopóki deweloperka się nie nabudowała i nie nazjeżdżało hołoty z całej Polski, wannabe warszawiak.

kitty95

@Half_NEET_Half_Amazing kolega widział na świecie, że nie musi być jak w zoo

Zaloguj się aby komentować