Komentarze (2)

Sielski_Chlop

bardzo fajnie się ogląda

szelma77

Kilka lat temu byłem z Kazachstanie, w Ałmaty spędzilśmy 4 albo 5 dni, już nie pamiętam dokładnie, sobór był wtedy szczelnie opatulony na czas remontów. Dużo się kręciliśmy po mieście, po knajpach, po osiedlach, na bazarze też byliśmy. Później, za niemal 70 złotych do Kapszagaj - przybytku uciech i hazardu, stamtąd pojechaliśmy nad Ili i na step, do Saryozek i dalej na wschód. I tak przez miesiąc.

Kraj bardzo przyjazny turystom, szczególnie znającym rosyjski, dla nas dość tani i bardzo atrakcyjny przyrodniczo (z Ałmaty bardzo łatwo dostać się w Dżungurski Ałtaj, do Żarkentu, w Tienszan, do Altyn Emel, nad Bałchasz.

Zaloguj się aby komentować