Kabanosy były i się zmyły, moja lvl 3 biegając po placu zapytała co ja ciekawego robie. Wyjaśniłem jej, że robie kiełbaski w wędzarni, tu jest ogień tu leci dym i ciepło, gdy skończę będą pyszne kiełbaski. A czy ja mogę spróbować... Kolacja raczej już z głowy dzisiaj, zjadła metr frankfuterek.
#wedzenie #rodzicielstwo
