Już się zasmuciłem, że kompresor szlag trafił - ale naprawa prostsza niż mogłem się spodziewać.
Uciekało powietrze po nabiciu ciśnienia - okazało się, że zawór zwrotny puszcza wszystko na presostat (to co robi takie psss po nabiciu, żeby nie było ciśnienia po stronie silnika - żeby mógł ponownie wystartować).
Odkręciłem go, przeczyściłem - hula
#majsterkowanie
