Już o 8 rano ostatniego dnia na Hawajach miałem sesję nurkowania w jednej z zatok w Honolulu. Pogoda była mega. 27 stopni, słoneczko, bezchmurne niebo i lekki wietrzyk.
Samo nurkowanie bez szału. Woda ciepła (26 stopni), lekko mętna, ale nadal w miarę przejrzysta. Było trochę rybek, ale samo dno tej zatoczki to w większości kamienie i czasami jakaś roślinka. 68 dolarów, które zapłaciłem było ceną ok szczególnie, że w mojej grupie miały być jeszcze 3 osoby, ale się nie pojawiły, więc miałem lekcję sam na sam z instruktorem.
Następnie muzeum Pearl Harbor, gdzie udało mi się wejść do środka łodzi podwodnej. No nie powiem, czuć było klimat. Dodatkowo można było faktycznie pomacać i poużywać większość dźwigni, przycisków, korb, etc.
#podroze #hawaje




