Już miałem jedną strofę na zupełnie inny temat. Ale totalnie mi się nie kleiło. Aż nadeszło natchnienie niczym zapach świeżo pieczonych ciastek dobiegający z kuchni.
Niniejszym przedstawiam mój drugi utwór di riposta, który trochę przypomina sonet i włączam go do zabawy #nasonety w bieżącej edycji.

Sonet urodzinowy dla @moll

Mistrzyni pieczenia, wariacji kuchennych
Każde Jej danie do oka mi wpadło
Wirtuoz tortów i ciastek pszennych
Co dzień gotuje przepyszne jadło

Takie osoby to kuchni geniusze
Opanowane, przy pracy stabilne
Gdy coś upichci chętnie się skuszę
Choć dania te dla mnie są tylko mobilne

Ten sonet uznania jest moim wyrazem
Bo wszystkie Jej dania na bank są wyborne
Przepyszne, też z klasą no i wytworne

Więc do Lublina pędzę już gazem
Choć tam prowadzą drogi dość kręte
Wioząc “STO LAT” na kartce jebnięte

#tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem