Jeszcze zanim Christiano Ronaldo odłożył colę na rzecz wody wpadłem na pewien challenge - w dwóch wersjach. Wersja dla wszystkich trwa tydzień, dla wytrwałych - cały miesiąc. Polega on na tym że przez tydzień (lub miesiąc) pijemy tylko wodę. Odstępstwem od reguły jest lekki napar herbaciany lub ziołowy w ilości nie przekraczającej jednego kubka dziennie, naturalny izotonik w postaci miksu wody, soku z połówki cytryny, maksymalnie 1 łyżki cukru i 1/4 łyżeczki soli na litr wody, w ilości maksymalnie 1,5 litra dziennie (mamy lato, upały, szczególnie osoby trenujące powinny dbać o nawodnienie!). Osobnym odstępstwem są wszelakie leki w postaci płynnej które konsumujemy z zaleceń lekarza. Przede wszystkim odstawiamy kawę, energetyki oraz wszelakie gazowane napoje słodzone i alkohol. Ktoś chętny na #podlejsie?
Na zachętę woda która swoją nazwą idealnie pasuje do takich osób jak ja - piwniczaków.
