Jestem dumny z tego jak wychowałem syna. No ale szczegóły: młody parkował autem pod domem (ma prawko od ~roku), i DELIKATNIE pyknął auto sąsiada zderzakiem. No nie wymierzył, zdarza się najlepszym. Autu sąsaida nie zrobił NIC, na zderzadku nie ma nawet najmniejszego śladu, ale syn przybiegł do domu szukając kartki papieru i długipis, żeby poinformować sąsiada o zdarzeniu.

#niewiemjaktootagowac #rodzicielstwo
dziki userbar
2

Komentarze (2)

Fen

No jak sie delikatnie oparł i nie ma nawet minimaonego śladu kontaktu, to tylko sasiada zestresuje 😅

ttoommakkoo

No i tak ma być!


Ja to specjalne obcieram ludzi, żeby kartkę zostawić i się poczuć jak dobry człowiek

Zaloguj się aby komentować