Jest kolejny PRL-owski render od kolegi potrzebne-informacje z wykopu - tym razem foto z premiery Fiata 126p, o którym marzył niejeden kierowca. Tak w ogóle to jakość tego renderu jest lepsza niż zdjęcia z Religą - ciekawe, co zobaczymy w następnej kolejności.
Swoją drogą pamiętam, ile tego jeździło po naszych drogach, jak się tłukłam autobusem do szkoły podstawowej - i jakim sukcesem było zdobycie talonu przydziałowego na to autko. A później studencki epizod, gdzie zapieprzaliśmy tą trumną na kółkach 115 km/h po wątpliwej jakości drodze, a całość aż wibrowała
https://www.youtube.com/watch?v=Hwur2ZpYUp8
Tag autora renderu na wykopie: https://www.wykop.pl/tag/prl3d
pescyn

Jak ja lubię takie rzeczy! Plus taki rozkmin - dlaczego zazwyczaj z tego gownianego okresu zwanego PRL (i ewentualnie jeszcze większego syfu związanego z okresem przemian systemowych ) pamiętamy miłe rzeczy/mamy sentyment? To były mega ciężkie z każdego punktu widzenia czasy a jednak nostalgia mocno - to dlatego ze byłyśmy dziećmi i nie widzieliśmy wielu rzeczy? A może jakiś mechanizm uróżowiania wspomnień? Albo może nasi rodzicie odjebali kawał dobrej roboty dbając o nasze dzieciństwo i dziś miło wspominamy mało wesoły kawałek historii

Nebthtet

@pescyn wiesz co, możliwe że było też mniej tych fajnych rzeczy więc bardzo je było widać. Dziś masz setki rozpraszaczy, wszystko jest łatwo dostępne (tylko pieniędzy trzeba). Dodatkowo tak, zazwyczaj pamiętasz lepsze rzeczy, mózg wypiera te słabe.

Zaloguj się aby komentować